Tragedia na polskim obozie survivalowym. Nie żyje nastolatek

i

Autor: Canva.com Zdjęcie poglądowe

Tragedia na polskim obozie survivalowym. Nie żyje nastolatek

2022-07-03 10:16

17-latek utonął Zalewie Sulejowskim w okolicach miejscowości Prucheńsko Małe (Łódzkie). Chłopiec był uczestnikiem zorganizowanego nad wodą obozu survivalowego. To w tym roku druga ofiara utonięcia w woj. łódzkim.

Jak poinformowała w niedzielę rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mł. insp. Joanna Kącka, w piątek rano opoczyńska policja została powiadomiona przez opiekuna obozu survivalowego o zaginięciu 17-letniego uczestnika biwaku zorganizowanego w rejonie Zalewu Sulejowskiego w okolicach miejscowości Prucheńsko Małe.

Natychmiast rozpoczęto poszukiwania zarówno na lądzie jak i na wodzie, w które oprócz policjantów zaangażowani byli również strażacy i przedstawiciele WOPR. W działaniach brali także udział płetwonurkowie oraz przewodnik z psem tropiącym.

"Niestety, w sobotę policjanci zauważyli w odległości około 200 metrów od linii brzegowej dryfujące ciało nastolatka" – przekazała.

Śmierć na obozie - co się stało?

Bezpośrednią przyczynę zgonu wykaże sekcja zwłok. Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec przebywał na biwaku wraz z grupą 8 rówieśników z woj. mazowieckiego i opiekunem. Wszystkie okoliczności pobytu i tragicznego finału wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.

To druga ofiara utonięcia w tym roku w woj. łódzkim. Podczas ubiegłorocznych wakacji w regionie utonęło 10 osób.

Przerażające szczegóły zbrodni w Nowej Sarzynie