Święta bez barszczu z uszkami to nie święta. Oto, czego chcą Polacy na Wigilię

2025-12-11 6:42

Blisko połowa Polaków nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia bez barszczu z uszkami, a tuż za nim plasują się pierogi. Jak wynika z najnowszego badania Barometr Providenta, nasze kulinarne przyzwyczajenia mocno zależą od tego, gdzie mieszkamy i ile mamy lat.

Święta bez barszczu z uszkami to nie święta. Oto, czego chcą Polacy na Wigilię

i

Autor: archiwum ESKA/ Canva.com Święta bez barszczu z uszkami to nie święta. Oto, czego chcą Polacy na Wigilię

Tradycyjny stół wigilijny ugina się pod ciężarem dwunastu potraw, ale które z nich są dla nas absolutnie najważniejsze? Z badania Barometr Providenta wynika, że aż 96 proc. ankietowanych je i próbuje wigilijnych dań. Okazuje się jednak, że mamy swoich faworytów, a o niektórych daniach w ogóle nie pamiętamy.

Król jest tylko jeden. Bez tej potrawy nie ma świąt

Wyniki badania nie pozostawiają złudzeń. Na czele listy świątecznych przebojów znajduje się barszcz z uszkami. Aż 45,7 proc. Polaków nie wyobraża sobie bez niego Wigilii. Tuż za nim, z wynikiem niespełna 40 proc., uplasowały się pierogi. Co ciekawe, te dwie potrawy są szczególnie uwielbiane przez najmłodszych respondentów (odpowiednio 52,8 proc. i 55,5 proc.).

Z kolei osoby starsze, powyżej 65. roku życia, pozostają wierne tradycji i częściej niż inni wskazują na karpia (41,3 proc.). Badanie pokazało też drobne różnice między płciami. Kobiety częściej jedzą pierogi (42,2 proc. wobec 36,1 proc.) i sałatkę jarzynową, podczas gdy panowie chętniej sięgają po karpia (36,2 proc. wobec 30,8 proc.).

W tym regionie rządzą pierogi

Prawdziwe różnice widać dopiero, gdy spojrzymy na mapę Polski. Okazuje się, że w zależności od regionu, ulubione potrawy wigilijne diametralnie się różnią. Pierogi są absolutnym hitem na Podkarpaciu (66,3 proc. wskazań) oraz w województwie świętokrzyskim (56,2 proc.). Mieszkańcy kujawsko-pomorskiego najczęściej wybierali sałatkę jarzynową (47,3 proc.), a w Lubuskiem króluje barszcz z uszkami (71,8 proc.).

A co z odwieczną wojną między barszczem a grzybową? Ta druga najpopularniejsza jest w województwie świętokrzyskim, gdzie wskazała na nią prawie jedna trzecia respondentów. W tym samym czasie w województwach lubelskim i lubuskim grzybowa praktycznie nie istnieje na stołach. Z kolei barszcz jest najpopularniejszy na Dolnym Śląsku. Autorzy badania zwracają uwagę na ciekawy wyjątek.

Co ciekawe, tylko ponad 27 proc. respondentów z Podlasia nie wyobraża sobie bez tej zupy świąt. Ten region jest za to prawdziwym królestwem kutii, mającej tam kilka razy więcej zwolenników niż w innych regionach. Podobnie jest z kluskami z makiem. Podczas gdy w województwie małopolskim nie wyobraża sobie bez nich świąt 8,5 proc. respondentów, to na przykład w opolskim nie wskazała na tę potrawę ani jedna osoba.

Makowiec, sernik czy pierniki?

Po słonej uczcie przychodzi czas na słodkości. Tutaj również mamy swoich faworytów. Bez makowca świąt nie wyobraża sobie co dziesiąty ankietowany. Nieco popularniejszy jest sernik, na który wskazało 11,6 proc. badanych. Z kolei bez korzennego aromatu pierników świąt nie wyobraża sobie 7,5 proc. z nas.

Radio ESKA Google News