- W miejscowości Grobla pijany kierowca potrącił grupę pielgrzymów, raniąc osiem osób.
- Wśród poszkodowanych jest 2,5-letnie dziecko, a ranni mają liczne złamania kończyn.
- Trzy śmigłowce LPR i liczne służby ratunkowe są na miejscu, by udzielić pomocy.
Aktualizacja 20:00
- W miejscowości Grobla doszło do wypadku samochodu osobowego, który był kierowany przez 53-letniego mężczyznę. Ten samochód uderzył w grupę pielgrzymów, z których 10 jest poszkodowanych (9 dorosłych i 2,5-roczne dziecko) - przekazał nam starszy kapitan Marek Jeziorski - oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Radomsku.
Jak przekazał nam przedstawiciel straży pożarnej pielgrzymi byli z Żarnowa oraz Białaczewa w powiecie opoczyńskim i liczyła ona 156 osób. Najciężej poszkodowany został 31-letni mężczyzna ze złamaniami podudzia. Kierowca samochodu osobowego, co wykazała kontrola policji, był nietrzeźwy.
Według informacji Straży Pożarnej do zdarzenia doszło w miejscowości Grobla (gm. Przedbórz, pow. radomszczański, woj. łódzkie). Właśnie tam samochód osobowy wjechał w grupę pielgrzymów. Rannych zostało 8 osób, w tym 2,5-letnie dziecko, ale nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Mimo to na miejsce wysłano trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, według portalu remiza.pl to konkretnie maszyny z Łodzi, Kielc i Katowic.
Samochód potrącił grupę pielgrzymów. Ranni mają liczne złamania kończyn. Na miejsce wysłano 3 śmigłowce LPR
Nadkom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi poinformowała w niedzielę, że około godz. 18 na drodze powiatowej we wsi Grobla w pow. radomszczańskim 54-letni kierowca opla najechał od tyłu na idącą drogą grupę pielgrzymów.
- Osiem osób zostało rannych. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca wypadku miał w wydychanym powietrzu 1,3 promila alkoholu. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratora - powiedziała PAP Sobieraj.
Jędrzej Pawlak, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi przekazał z kolei PAP, że wśród 8 ofiar wypadku jest 2,5-roczne dziecko.
- Poszkodowani mają liczne złamania. Są przytomni. Na miejscu pracuje sześć zespołów ratownictwa medycznego i trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodał Pawlak.
Na miejscu wypadku trwa akcja ratownicza. Poza ratownikami pogotowia pracuje tam 8 zastępów państwowej i ochotniczych straży pożarnych.
