Połowa Polski pod śniegiem – dane klimatologów z CBK PAN zaskakują kierowców i narciarzy

2025-12-02 7:59

We wtorek 25 listopada klimatolodzy z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk odnotowali, że śnieg przykrył około połowy powierzchni Polski, co znacząco przekracza średnie wartości z ostatnich dwóch dekad. Na specjalnej stronie naukowców można sprawdzić, jak obecna zima wypada na tle poprzednich sezonów i gdzie w kraju śniegu jest najwięcej.

Połowa Polski pod śniegiem – dane klimatologów z CBK PAN zaskakują kierowców i narciarzy

i

Autor: Dorota Witt

Gdzie w Polsce leży śnieg i jak wypada na tle poprzednich zim?

Klimat; śnieg; centrum badań kosmicznych pan to frazy, które idealnie opisują projekt naukowców, dzięki któremu każdy może podejrzeć aktualną mapę zimy w Polsce. Najnowsze zestawienia z wtorku 25 listopada pokazują, że biała pokrywa zalega na mniej więcej połowie terytorium kraju, co jest wynikiem wyraźnie wyższym niż średnia z lat 2004–2024. To oznacza, że tegoroczna zima – przynajmniej na razie – jest bardziej śnieżna niż przeciętnie w ostatnich dwudziestu latach. Na stronie przygotowanej przez specjalistów z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk można sprawdzić zarówno aktualny zasięg śniegu, jak i porównać go z wcześniejszymi sezonami.

Jak samodzielnie ocenić, czy „zima znów nas zaskoczyła”?

W serwisie udostępniono nie tylko bieżące mapy, ale także rozbudowane archiwum. Można tam znaleźć dane z poprzednich zim oraz opracowane średnie klimatologiczne, które pokazują, jak zazwyczaj wyglądała pokrywa śnieżna w poszczególnych latach. „Na ich podstawie możesz samodzielnie ocenić, czy uprawnionym jest stwierdzenie, iż »zima znów nas zaskoczyła« albo gdzie w tym roku warto jechać na narty” – czytamy w opisie projektu. Naukowcy zaznaczają jednak, że prezentowane wykresy informują wyłącznie o tym, czy śnieg leży, czy go nie ma – nie ma tam informacji o grubości pokrywy śnieżnej, a jedynie o jej obecności lub braku na danym obszarze.

Co dokładnie pokazują wykresy i mapy przygotowane przez CBK PAN?

Na stronie działa interaktywna mapa, która prezentuje zasięg śniegu nie tylko nad Polską, ale także w skali całej Europy oraz wybranych regionów świata. Użytkownicy mogą przełączać się między poszczególnymi krajami i oglądać wykresy porównujące aktualny stan pokrywy śnieżnej ze średnią z ostatnich lat, co pozwala szybko zobaczyć, czy dana zima jest bardziej czy mniej śnieżna od typowej. W serwisie umieszczono również popularnonaukowe objaśnienia, w których krok po kroku wyjaśniono, jak prawidłowo interpretować wykresy oraz w jaki sposób satelita „widzi” śnieg na powierzchni Ziemi. – Podawane przez nas informacje są bardzo ogólne, syntetyczne, po to, żeby każdy zainteresowany mógł spojrzeć na wykresy i przekonać się, jak zimy na przestrzeni lat faktycznie wyglądały; żeby ludzie mogli opierać się na faktach, a nie na swoich opiniach – powiedział Polska Agencja Prasowa pomysłodawca strony dr hab. Andrzej Kotarba, klimatolog z Zakładu Obserwacji Ziemi w Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.

Skąd wziął się pomysł na serwis o śniegu i jak zbierane są dane?

Twórca projektu opowiadał, że inspiracją była codzienna sytuacja po pracy, gdy podczas opadów śniegu czekał na spóźniający się autobus i słuchał rozmów innych osób o dawnych zimach. – Co ciekawe, te same zimy były różnie pamiętane. Jako klimatolog chciałem więc z czystej ciekawości, dla samego siebie, zweryfikować, jak poprzednie zimy faktycznie wyglądały – czy były bardziej, czy mniej śnieżne. Odszukałem odpowiednie dane satelitarne i na własny użytek przygotowałem stosowne wykresy. Kiedy podzieliłem się nimi z kolegami i koleżankami w pracy, zachęcili mnie, żebym pokazał swoje wyniki szerzej – mówił klimatolog, który na co dzień zajmuje się badaniem zachmurzenia. Serwis działa nieprzerwanie od 2011 roku i od tego czasu jest regularnie uzupełniany o kolejne sezony zimowe, dzięki czemu można prześledzić, jak zmieniała się pokrywa śnieżna w Polsce na przestrzeni lat.

Jakie technologie stoją za mapami śniegu przygotowanymi przez klimatologów?

Badacze przypominają, że pokrywę śnieżną można obserwować za pomocą różnych technik, jednak w tym konkretnym projekcie wykorzystano opracowania amerykańskiej agencji meteorologicznej oparte na obserwacjach satelitarnych. Dane pochodzą z systemu tworzonego w ramach projektu Interactive Multisensor Snow and Ice Mapping System, który korzysta z pomiarów satelitarnych dostarczanych przez amerykańską agencję odpowiedzialną między innymi za badania oceanów i atmosfery. Informacje te są elementem szerszych prac nad satelitarnym monitoringiem klimatu Polski, prowadzonych przez Zakład Obserwacji Ziemi w Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Zespół ten specjalizuje się w teledetekcji i zajmuje się między innymi przetwarzaniem danych satelitarnych na potrzeby oceny ryzyka wystąpienia katastrof naturalnych. Analizy dotyczące śniegu są publicznie dostępne w serwisie snieg.cbkpan.pl, gdzie można na bieżąco śledzić, jak zmienia się zasięg białej pokrywy w Polsce i na świecie.

Porwali i zamordowali Marka? Ciało mężczyzny znaleźli w innym województwie