Prawdziwa „włoska kawa” z Włoch, a nie z Brazylii? Pierwsza plantacja KAWY w Europie

To najbardziej wysunięta na północ uprawa kawy na świecie.

Wyhodowanie pierwszych owoców kawowca na Sycylii zajęło włoskiej rodzinie Morettino 30 lat. Z powodu zbyt niskich temperatur do tej pory im się to nie udawało. Jednak ocieplenie klimatu które od wielu lat obserwujemy spowodowało, że po wielu latach niepowodzeń w ogrodzie na przedmieściach Palermo pojawiły się pierwsze europejskie owoce kawowca. Jest to wydarzenie bezprecedensowe i jednocześnie dowód na coraz szybsze postępowanie globalnego ocieplenia oraz zmian klimatycznych. Rodzina Morettino ma 66 sadzonek kawowca, z których w tym roku udało się zebrać 30 kilogramów kawy. Większość worków wypełnionych pierwszą europejską kawą sprzedała się na pniu. Wyjątkowy jest też fakt, że rośliny rosną na wysokości zaledwie 350 metrów nad poziomem morza. Tymczasem na całym świecie rośliny kawowca rosną zazwyczaj na wysokości ok. 1500 metrów. Bariści nie mają wątpliwości, że wyhodowana odmiana sycylijska kawy będzie wyjątkowa tak, jak najlepsze francuskie wina. Większość z nas musi jednak uzbroić się w cierpliwość i poczekać jeszcze kilka lat, zanim jej spróbuje. Niestety, chociaż Sycylijczycy mogą być szczęśliwi, że zasłynęli z pierwszej w Europie własnej plantacji kawy, to jednak zmiany klimatyczne niosą ze sobą ogromne problemy, z którymi już teraz Włosi zaczynają się borykać. Chodzi o pustynnienie. Klimatolodzy przewidują, że południowe Włochy będą miały wkrótce klimat Tunezji. Tymczasem w okolicy Palermo, pierwsza kawa z Europy już teraz zyskała gigantyczną popularność. Teraz czas na podbój świata – włoska kawa ma szanse by być włoską także z rodowodu.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!