las

i

Autor: pexels Czarne złoto w Małopolsce. Grzybiarz trafił na prawdziwy skarb

Wejście do LASU tylko za OPŁATĄ. To nie żart! W TYCH miejscach już trzeba zapłacić

2021-11-02 13:23

Wstęp do lasu tylko za opłatą? Brzmi jak dobry żart, ale niestety jest to prawda. Niektóre nadleśnictwa pobiera opłata za wstęp do tych terenów zielonych. O które dokładnie chodzi?

Wejście do lasu tylko za opłatą. To nie żart! W tych miejscach musisz zapłacić

Wycieczka do lasu brzmi wspaniale, ale okazuje się, że nie zawsze jest ona darmowa. W niektórych nadleśnictwach obowiązuje bowiem opłata za wstęp do lasu. Ta dotyczy uczestników imprez, jak np. wycieczki szkolne. I choć może brzmieć to zabawnie, to z żartem nie ma nic wspólnego.

Jak podaje portal money.pl, opłaty za wstęp do lasu muszą ponieść uczestnicy zorganizowanych imprez. Jeśli wydarzenie dotyczy maksymalnie 100 osób - wymagana jest jedynie jego zgłoszenie. Więcej uczestników - tutaj pojawiają się już koszta. Te dotyczą m.in. biegaczy, rowerzystów czy zorganizowanych grup. Ile wynosi taki "bilet wstępu"? Ceny wahają się od 300 do 700 zł. To jednak nie wszystko. Oprócz tego organizator wydarzenia musi wpłacić też 1000 złotych kaucji. Z niej pokryte zostaną ewentualne szkody. W przeliczeniu na jednego uczestnika wychodzi więc po kilka złotych.

Nowy mural w centrum Szczecina upamiętnia twórczość Stanisława Lema

Gdzie opłata za wejście do lasu jest konieczna? Z taką sytuacją spotkamy się np. w nadleśnictwie w Gdańsku czy w Nadleśnictwie Międzylesie. W tym drugim kaucja wynosi od 1000 do nawet 4000 tysięcy złotych, a opłata - 2 zł od uczestnika (plus VAT) i 50 zł za samochód organizatora (plus VAT).

To dziwna praktyka, do tej pory nie była stosowana. Faktycznie można mieć obawy o to, że Lasy Państwowe testują wprowadzanie opłat za wstęp do lasu - na małą skalę. (...) Naprawdę może zniechęcić ludzi do spędzania czasu w lesie. A on jest wspólny i bezpłatny – mówi w rozmowie z portalem money.pl Marcin Jankowski, warszawski ekolog.

Co na to Lasy Państwowe? Money.pl poprosiło o komentarz rzecznika, Michała Gzowskiego.

Podstawową zasadą w działalności Lasów Państwowych jest udostępnianie lasów dla społeczeństwa bez żadnych ograniczeń. Pobieranie opłat za organizację komercyjnych eventów ma charakter incydentalny, dotyczy jedynie kilku nadleśnictw z 429 jednostek LP, a opłaty, sięgające 2-3 zł od osoby, służą wyłącznie pokryciu kosztów nadleśnictwa - zaznacza Gzowski.

Dodaje również, że organizacja niektórych wydarzeń łączy się z dodatkową pracą leśników, a także związanych z tym wydatków.

Zmora naszych czasów. W tych miastach rządzi "BETONOZA!" [GALERIA]