- Oszuści internetowi wykorzystują emocjonalne historie o „likwidacji sklepów” i ogromnych zniżkach, by zwabić ofiary.
- Oferują fałszywe promocje, które prowadzą do instalacji złośliwego oprogramowania, kradzieży danych lub pieniędzy z konta.
- Pojawiła się też odmiana „na konkurs”, gdzie przez przejęte konta znajomych wyłudzane są dane pod pretekstem głosowania.
Jak działa oszustwo „na likwidowany sklep”?
Schemat jest prosty. W mediach społecznościowych pojawiają się emocjonalne wpisy informujące o „likwidacji rodzinnej firmy” i wyprzedaży towaru po rzekomo ogromnych zniżkach. Treści okraszone są hasłami w rodzaju: „Ogromna wyprzedaż z okazji zamknięcia” czy „Musimy wyprzedać absolutnie wszystko!”.
Fałszywe sklepy internetowe często podają powody likwidacji, które mają wzbudzić empatię – problemy osobiste właścicieli, rosnące koszty energii czy zbyt dużą biurokrację. W praktyce okazuje się, że promocje są iluzoryczne, a identyczne produkty można kupić w innych miejscach taniej.
Kuszące zniżki i ukryte zagrożenia
Oszuści obiecują rabaty sięgające nawet 80 proc. W rzeczywistości obniżki są pozorne, a po kliknięciu w link klient nie tylko nie trafia na atrakcyjną ofertę, ale naraża się na zainstalowanie złośliwego oprogramowania. Wirusy mogą doprowadzić do kradzieży oszczędności z konta bankowego, wyłudzenia loginów, haseł czy innych wrażliwych danych.
„Na konkurs” – kolejna modyfikacja oszustwa
W ostatnich tygodniach pojawiła się także odmiana oszustwa określana jako „na konkurs”. Jej mechanizm wyjaśnia detektyw Małgorzata Marczulewska, która tylko w ostatnim miesiącu prowadziła kilka podobnych spraw.
– Pisze do nas znajomy w social mediach i prosi o oddanie głosu na córkę, która startuje w konkursie fotograficznym. Tyle że konkursu nie ma, a zainfekowany link może nas pozbawić pieniędzy z konta bankowego – tłumaczy ekspertka, cytowana przez portal dlahandlu.pl.
Ofiary często dają się nabrać, bo nie podejrzewają, że konto znajomego mogło zostać wcześniej przejęte przez oszustów.
Policja apeluje o zgłaszanie podejrzanych sytuacji
Funkcjonariusze podkreślają, że każda próba wyłudzenia pieniędzy lub danych osobowych powinna być zgłoszona odpowiednim służbom. Dotyczy to także sytuacji, gdy mamy jedynie podejrzenie oszustwa – np. otrzymujemy nietypową wiadomość, podejrzany link czy prośbę o „pomoc” w zakupach lub konkursie.
Policja przypomina, że czujność i zdrowy rozsądek są najlepszą ochroną przed cyberprzestępcami.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: Interia