Debata Trzaskowski – Nawrocki nie dojdzie do skutku?
We wtorek rano szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego, Wioletta Paprocka, przekazała niepokojące wieści dotyczące planowanej debaty prezydenckiej przed II turą wyborów. Jak wynika z jej relacji, rozmowy między sztabami zostały zerwane, mimo że wcześniej uzgodniono szczegółową formułę wydarzenia.
„Dwa sztaby uzgodniły, że dobrą formułą będzie bezpośrednia rozmowa dwóch kandydatów w 6 blokach tematycznych z moderatorem, który nie zadaje pytań. Pytania zadają sobie tylko kandydaci. Wszystko uzgodnione, nagle telefon i koniec rozmów. Tak to wygląda” – napisała Paprocka na platformie X (dawniej Twitter).
Zaplanowana na środę debata miała odbyć się o godz. 20:00 i być wspólnie organizowana przez TVP, TVN24 i Polsat. W poniedziałek odbyło się pierwsze spotkanie techniczne w tej sprawie. Sztab Karola Nawrockiego reprezentował wówczas wicerzecznik PiS, Mateusz Kurzejewski.
Spór o formułę i nadawców debaty
W tle toczy się również dyskusja o tym, kto ma prawo współorganizować i transmitować debatę. W poniedziałek prezes Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz ogłosił, że jego stacja zorganizuje własną debatę – również w środę, ale o godzinie 18:00 – jeśli TVP nie zgodzi się na jej udział w głównym wydarzeniu. Podobne aspiracje zgłosiła też telewizja wPolsce24.
„Dziś trwała dyskusja w TVP, co do formuły debaty. Nadal nie ma zgody na rozszerzenie kwestii prowadzących. Zarówno TV Republika, jak i telewizja wPolsce24 zgłosiły akces do robienia tej debaty” – przekazał Kurzejewski w rozmowie z PAP. Dodał też, że rozmowy mają być kontynuowane.
Do debaty, której dotyczy konflikt, zaproszenia zostały wysłane 15 maja – jeszcze przed rozstrzygnięciem I tury – z zastrzeżeniem, że ostatecznie wezmą w niej udział przedstawiciele kandydatów z drugiej tury. Spotkanie organizacyjne z udziałem trzech największych stacji telewizyjnych i przedstawicieli kandydatów odbyło się 19 maja w siedzibie TVP.
II tura coraz bliżej. Kandydaci idą łeb w łeb
II tura wyborów prezydenckich odbędzie się już 1 czerwca. Zmierzą się w niej Rafał Trzaskowski, popierany przez Koalicję Obywatelską, oraz Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez PiS. Różnica poparcia między kandydatami w I turze była minimalna – Trzaskowski uzyskał 31,36 proc., Nawrocki 29,54 proc. Frekwencja wyniosła 67,31 proc.
Debata mogłaby mieć kluczowe znaczenie w mobilizacji niezdecydowanych i przepływie elektoratów po odpadnięciu pozostałych kandydatów. Zerwanie rozmów między sztabami rzuca jednak cień na możliwość bezpośredniej konfrontacji przed decydującym starciem wyborczym.