Zakochała się w lekarzu z Dubaju i straciła 150 tys. zł. Policjantom powiedziała, że chce mu nadal wysyłać pieniądze

i

Autor: Archiwum Zakochała się w "lekarzu" z Dubaju i straciła 150 tys. zł. Policjantom powiedziała, że chce mu nadal wysyłać pieniądze

Kryminalne

Zakochała się w "lekarzu" z Dubaju i straciła 150 tys. zł. Policjantom powiedziała, że chce mu nadal wysyłać pieniądze

Seniorka z Gliwic wpadła w sidła ślepej miłości. I to tak ślepej, że prawdopodobnie przejrzy na oczy dopiero w momencie, gdy całkowicie straci środki pieniężne w swoim banku. Obiektem jej westchnień został "lekarz" z Dubaju.

Serce seniorki zdobył lekarz z Dubaju. Pieniądze też

Pewna seniorka z Gliwic zakochała się jakiś czas temu w lekarzu z Dubaju. Poznała go przez internet i... nigdy nie widziała go na oczy. To jednak nie przeszkodziło jej w tym, żeby wysyłać mu swoje pieniądze. Kobieta łącznie przelała mu na konto 150 tys. zł. Przelałaby więcej, ale czujna pracownica banku, która poinformowała klientkę o podejrzeniu oszustwa i powiadomiła też gliwicką policję. 

- Policjanci zajęli się sprawą i pouczyli 68-latkę, co należy zrobić. Kobieta złożyła zawiadomienie oraz obszerne zeznania - poinformowała policja, która wszczęła dochodzenie w tej sprawie.

Ta sprawa doczekała się dość nieoczekiwanego finału. Kobieta kilka dni później pojawiła się na gliwickiej komendzie i powiedziała, że chce wycofać swoje wcześniejsze zeznania i nadal wysyłać pieniądze „ukochanemu lekarzowi z Dubaju”.