Uderzenie policji w gang powiązany z pseudokibicami. Zatrzymano m.in. zawodnika MMA, Szymona N.

i

Autor: Śląska Policja/instagram Uderzenie policji w gang powiązany z pseudokibicami. Zatrzymano m.in. zawodnika MMA, Szymona N.

Kryminalne

Uderzenie policji w gang powiązany z pseudokibicami. Zatrzymano m.in. zawodnika MMA, Szymona N.

Śląska policja rozpracowała grupę przestępczą zajmującą się wytwarzaniem i sprzedażą narkotyków. Grupa była powiązana z pseudokibicami. W tej sprawie zatrzymano cztery osoby, ale sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Zatrzymano członków gangu powiązanych z pseudokibicami. Wśród nich zawodnik MMA

Śledztwo w tej sprawie nadzorowane jest przez prokuraturę w Sosnowcu. To na jej polecenie zostały zatrzymane cztery osoby w wieku 26 do 31 lat. Jednym z nich jest gwiazdor MMA należący do formacji "WOTORE" - Szymon N..

- Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzuty działalności w zorganizowanej grupie przestępczej, a także wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków - przekazał prok. Łubniewski w rozmowie z Super Expressem.

Jak ustalił SE, mężczyzna swoją pierwszą walkę stoczył dosłownie kilka dni przed zatrzymaniem i postawieniem zarzutów. W zatrzymaniu zawodnika, 26 czerwca, brali udział antyterroryści. Mężczyzna nie stawiał oporu. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany 28 czerwca. 

Co więcej, nie jest to jedyny zatrzymany sportowiec w tym śledztwie. W styczniu bieżącego roku, śledczy zatrzymali znanego pięściarza.

Wszystkim zatrzymanym przeszukano mieszkania, samochody i garaże, gdzie znaleziono m.in. maczety, kastety, kamizelki kuloodporne, narkotyki oraz gotówkę. Zabezpieczono również narkotyki. 

Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, gdzie usłyszeli zarzuty. Mężczyźni odpowiedzą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wywarzaniem i obrotem narkotykami m.in. amfetaminą, mefedronem i marihuaną, a także za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków. Grozi im od kilku do 12 lat więzienia. Trzech z podejrzanych trafiło na 3 miesiące do aresztu, czwarty został objęty policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju.

Śledczy pracujący nad sprawą nie wykluczają kolejnych zatrzymań.