Policja

i

Autor: podkarpacka policja/zdjęcie ilustracyjne

Powiat zawierciański

Jechał samochodem i miał 3,5 promila alkoholu. Kobieta zabrała mu kluczyki i wezwała policję

Dzięki odpowiedzialnej i szybkiej reakcji zgłaszającej, 52-latek - który miał 3,5 promila alkoholu w organizmie - nie pojechał swoim autem dalej. A mogło przecież dojść do tragedii...

Miał 3,5 promila i prowadził samochód

W niedzielę, 1 października, po godz. 16 ogrodzienieccy policjanci otrzymali informację o ujęciu nietrzeźwego kierowcy w miejscowości Wola Libertowska (pow. zawierciański).

Na miejscu mundurowi zastali siedzącego za kierownicą mężczyznę oraz 44-letnią kobietę, która wezwała policjantów.

Kobieta zrelacjonowała, że jadąc w kierunku Żarnowca, widziała włączającego się do ruchu Opla. Zaniepokoił ją tor jazdy pojazdu. Po chwili samochód zatrzymał się. 

Zgłaszająca chciała sprawdzić, czy osoba prowadząca samochód nie potrzebuje może pomocy. Kiedy jednak mieszkanka Kielc podeszła do pojazdu, poczuła od kierowcy woń alkoholu.

Wyciągnęła więc ze stacyjki kluczyki, a następnie zadzwoniła na numer alarmowy. I udaremniła dalszą jazdę 52-latkowi. Mężczyzna chciał wysiąść z samochodu, jednak nie był w stanie.

Jak się okazało - badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz 52-latkowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Mundurowi ustalili także, że mieszkaniec gminy Żarnowiec nie posiadał stosownych uprawnień do prowadzenia samochodu. Za to wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.