Od ucieczki z Polski, przez rzekome porzucenie żony i dziecka, aż po głośny skandal na pokładzie samolotu, który musiał lądować we Francji – każde jego posunięcie wzbudza wielkie emocje, a internauci śledzą jego losy, jakby to był serial sensacyjny. Daniel miał ubolewać, że przez te konflikty nie będzie mógł uczestniczyć nawet w chrzcinach syna. Jednak nastąpił niespodziewany zwrot akcji, a Daniel, nie tylko dotarł na uroczystość, ale wygląda na to, że postanowił zostać w Polsce. Teraz, publikuje w sieci kadry pełne miłości, pokazując troskę o syna. Zdjęcia i nagrania, prosto z basenu, z Faustyną i małym Florianem, dają nadzieję, że w ich życiu zapanował spokój.
Rodzinna sielanka
Wszystkie skandale zeszły na drugi plan w obliczu uroczych, rodzinnych momentów, które Daniel Martyniuk publikuje w sieci. Zdaje się, że postanowił wykorzystać drugą szansę i skupić się na ojcostwie. Ta nowa, spokojniejsza odsłona młodego Martyniuka to zaskoczenie dla wszystkich. W tej intymnej chwili towarzyszyła im również Faustyna. Rodzinne zdjęcia i nagrania to wyraźny sygnał, że najprawdopodobniej między małżonkami znowu zapanował spokój. Czyżby dramaty rozeszły się w niepamięć? Czy Florian faktycznie ma szansę dorastać, mając oboje rodziców przy sobie?
Uderzające podobieństwo do taty
Oczy wszystkich, naturalnie, skierowały się na małego Floriana. Choć Martyniuk junior ma dopiero kilka miesięcy, już teraz widać uderzające podobieństwo do słynnego taty. Te same rysy twarzy, te same ciemne oczy - urodę zdecydowanie odziedziczył po ojcu. Internauci są tego samego zdania:
Synek, cały tata
Ale podobny do Ciebie, śliczny chłopczyk
Jaki syn jest do Ciebie podobny!
- czytamy na Instagramie Daniela.