Gastroprotest przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim

i

Autor: OS

Gastroprotest przed Urzędem Wojewódzkim. Restauratorzy, kelnerzy i kucharze złożyli petycje do wojewody.

2020-11-04 8:58

"Serwujemy czarną polewkę dla rządu" - pod tym hasłem przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu odbył się Gastroprotest. Manifestowało kilkaset osób. Przeczytaj więcej na stronie Eski Poznań.

Każdy z tłumu kilkuset kucharzy w fartuchach, kelnerów i restauratorów - w punkcie podawczym złożył petycję do wojewody. Znalazło się w niej osiem ważnych dla branży postulatów.

Część naszych postulatów już teoretycznie ma być realizowana przez rząd, ale jak wiemy, diabeł zawsze tkwi w szczegółach. Dlatego apelujemy i postulujemy, usiądźmy razem, porozmawiajmy, znajdźmy wspólnymi siłami rozwiązanie. A wtedy wszystko będzie możliwe - mówi Piotr Konieczny, restaurator ze Starego Rynku.

Branża gastro chce między innymi umorzenia jednej czwartej dotacji z Polskiego Funduszu Rozwoju, zwolnienia pracodawców i pracowników z ZUSu na pół roku, oraz zdublowania pomocy, którą firmy gastronomiczne dostały wiosną, czy wstrzymania wymiany kas fiskalnych do końca przyszłego roku.

Sytuacja jest dramatyczna, słyszymy tylko jakieś same obietnice, a potem się okazuje, że to pic na wodę, fotomontaż. Jesteśmy zdesperowani.

Staram się robić jakieś przetwory, wstaję nad ranem i piekę chleby, rozwożę je później po mieście. Kombinuję jak mogę.

Finansowo jestem zabezpieczony, może na dwa miesiące. Później będzie trzeba poszukać jakiejś nowej pracy - mówią poznaniacy z branży gastro.

Teraz lokale gastronomiczne mogą wydawać jedzenie jedynie na wynos - i tylko do 22. Jak mówią restauratorzy, to daje zaledwie kilka procent ich dotychczasowego obrotu.

Z którą gwiazdą powinnaś spędzać jesienne wieczory?

Pytanie 1 z 6
Twój ulubiony rodzaj filmu?