Kiedy Kazimierz Wielki postanowił zbudować system obronny, nikt pewnie nie przypuszczał, że wieki później jeden z tych punktów – Bobolice – stanie się turystyczną perełką. Zamek, wzniesiony w XIV wieku, miał bronić granic Królestwa Polskiego. Dziś pełni zupełnie inną funkcję – zachwyca, inspiruje i przyciąga tłumy odwiedzających, którzy pragną poczuć klimat średniowiecza.
Legendy ukryte w kamiennych murach
Nie sposób przejść obojętnie obok grubych murów i surowych wież. To właśnie one sprawiają, że od razu mamy wrażenie, jakby czas zatrzymał się w miejscu. Do tego wszystkiego dochodzą legendy – mówi się choćby o ukrytych skarbach i o podziemnym tunelu, który miał łączyć Bobolice z sąsiednim zamkiem w Mirowie.
Prawda czy fikcja? Trudno powiedzieć, ale takie opowieści zawsze dodają pikanterii i sprawiają, że spacer po dziedzińcu nabiera zupełnie innego charakteru.
Dawniej ruina, dziś turystyczna atrakcja
Jeszcze kilkanaście lat temu zamek był właściwie malowniczą ruiną. Dopiero dzięki odbudowie odzyskał dawny blask. Dziś można tu zobaczyć nie tylko odrestaurowane wnętrza, ale też wystawy, które przybliżają codzienne życie w średniowieczu. Po przestąpieniu jego progów wyobraźnia zaczyna działać na pełnych obrotach. W takich wętrza rycerzy, biesiady i świat pełen intryg.
Idealny punkt na weekendowy wypad
Bobolice leżą na popularnym Szlaku Orlich Gniazd, więc łatwo je wpleść w plan wycieczki po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Okolica kusi nie tylko zamkami, ale też malowniczymi skałkami, jaskiniami i trasami spacerowymi. To doskonałe miejsce, żeby odetchnąć od zgiełku miasta, złapać trochę słońca i nacieszyć się naturą.
Zamek Bobolice to coś więcej niż tylko zabytkowa budowla. To podróż w czasie, dawka historii i odrobina magii w jednym. Nic dziwnego, że kto raz tam trafi, ten chętnie wraca – bo takie miejsca mają w sobie to „coś”, czego nie da się opisać, trzeba po prostu przeżyć.
To też może cię zainteresować: Mało kto wie o tym polskim zamku. To prawdziwa perła Podkarpacia