IMGW ostrzega przed upałami w kilku regionach Polski. Pierwsze alarmy zostały już wydane w kilku województwach. Już od poniedziałku, 30 czerwca, upał zacznie rozlewać się po kraju. Najpierw dotknie zachodnią i południowo-zachodnią część Polski, a następnie obejmie większy obszar. Według najnowszych prognoz, najgorętsze dni przypadną na wtorek 2 lipca i środę 3 lipca. Wtedy niemal wszędzie będzie powyżej 30 stopni, a na zachodzie i południowym zachodzie nawet do 37-38 stopni Celsjusza.
Wyjątkiem będą rejony nadmorskie i górskie, bo tam termometry pokażą raczej 19-23 stopnie. Jednak reszta kraju powinna szykować się na ekstremalny żar.
Zobacz też: Ten gadżet z Action przyda się na każdym wyjeździe. Kosztuje 21,95 zł i jest niezawodny
Upały w Polsce 2025
Oprócz wysokich temperatur w dzień, czeka nas również zjawisko tzw. tropikalnych nocy, kiedy temperatura nie spada poniżej 20°C. To oznacza trudności ze snem, szczególnie w miastach, gdzie nagrzane budynki będą długo oddawać ciepło. W najbliższych dniach mogą również wystąpić burze z gradem i silnym wiatrem. Zwłaszcza w zachodnich regionach. Chociaż w ostatni weekend czerwca temperatura nieco spadnie, to już od poniedziałku wróci z nową siłą.
Jeśli prognozy się potwierdzą, nadchodzący tydzień może przynieść pierwszą pełnoprawną falę upałów w tym roku, czyli co najmniej trzy dni z rzędu z temperaturą przekraczającą 30°C. Będzie to najgorętszy tydzień 2025 roku.
Zobacz galerię: Rodzinne wakacje w Południowym Tyrolu. Idealne miejsce dla małych odkrywców i dorosłych marzycieli