Julia Wieniawa ani na moment nie zwalnia tempa i mocno inwestuje w swoją karierę. Choć jej grafik jest wypełniony po brzegi, artystka znajduje czas, by szlifować talent pod okiem profesjonalistów. Pod koniec marca Julia wraz z Nikodemem Rozbickim udali się do Paryża. 24-latka zapisała się bowiem na kurs aktorski w legendarnej szkole Lee Strasberg Theatre & Film Institute, gdzie nauki pobierała sama Angelina Jolie. Za kulisami Fryderyków, w trakcie których uzdolniona również muzycznie artystka wystąpiła z singlem Rozkosz, zdradziła nam, co usłyszała od zagranicznych profesorów. Gwiazda nie ukrywa, że ukończenie kursu to dla niej pierwszy krok w stronę zagranicznych produkcji. Jak się jednak okazało, ma nad czym pracować. Chodzi o jej akcent.
Julia Wieniawa - aktorka i piosenkarka. Życiorys godny gwiazdy Hollywood
Julia Wieniawa zrobiła kurs w Paryżu
Julia Wieniawa mogła liczyć na sporo komplementów. Wykładowcy pochwali jej naturalność i pracowitość. Jedyną przeszkodą w pozyskaniu wymarzonych ról może stanowić jej angielski, a konkretniej polski akcent. Aktorka otrzymała zalecenie, by pracować nad amerykańską wymową.
Myślę, że to może być pierwszy mały krok w stronę zagranicy. Słyszałam, że dobrze pracuję, że mam dużą naturalność i abym mogła zacząć pracować za granicą, muszę koniecznie już teraz chodzić na zajęcia z akcentu amerykańskiego, żeby nie mieć tego polskiego. (...) Wydawało mi się, że mam niezły angielski i ten akcent nie jest tak słyszalny, ale jednak prawdziwy amerykański reżyser czy producent może to wyłapać. Mówią, że mam duże szanse, ale najważniejsze, żebym wyćwiczyła ten akcent, co jest do zrobienia, tylko to jest bardzo dużo pracy - mówiła o kursie.
Trzymamy kciuki za Julię. Już niejednokrotnie udowodniła, że jak chce, to potrafi.
