To najbardziej poruszające zdjęcie Friza i Wersow. Łzy same napływają do oczu!

i

Autor: Screen z YT: POZNAJCIE NASZĄ CÓRECZKĘ! / WERSOW

Influencerzy

To najbardziej poruszające zdjęcie Friza i Wersow. Łzy same napływają do oczu!

2023-06-28 13:38

Friz i Wersow w końcu zostali rodzicami. Na ten moment czekał niemal cały polski internet. Para chętnie dzieli się wizerunkiem swojej córki. Z dumą pokazują ją obserwatorom. Karol Wiśniewski dodał pierwsze zdjęcie z dzieckiem, które zdecydowanie porusza. Na sam widok napływają łzy do oczu!

Wersow i Friz zadecydowali, że będą pokazywać swoją córkę w internecie od samego początku jej dzieciństwa. Dzięki temu fani mogli zobaczyć wyprawę Weroniki Sowy do szpitala czy chociażby pierwsze spotkanie malucha z ukochanymi pieskami. Nagranie z Chmurą i Burzą mocno poruszyło internautów. Nie było to jednak wszystko. Na Instagramie Karola Wiśniewskiego i jego narzeczonej pojawiło się przeurocze zdjęcie ze zwierzakami oraz malutką Mają. Nie da się ukryć, że jest to najsłodsze ujęcie, które kiedykolwiek zagościło na profilach influencerów. Mocno poruszyło całą społeczność internetową, która wiernie kibicuje rodzince od lat. Ten wzruszający moment może sprawić, że w Waszych oczach pojawią się łzy!

ZOBACZ TAKŻE: Wersow spełniła swoje największe marzenie. Te słowa rozczulają!

Someone Like Youuuu | #DokończPiosenkę 16

Dziecko Friza i Wersow - reakcje

Dziecko Friza i Wersow jest ogromną sensacją nie tylko wśród ich fanów, ale również kolegów z branży. Pod pierwszym zdjęciem Mai pojawiły się dziesiątki komentarzy od zaprzyjaźnionych twórców, którzy byli szczerze zachwyceni dziewczynką. Nie da się ukryć, że wyglądają jak szczęśliwa rodzinka!

ZOBACZ TAKŻE: Friz i Wersow po raz pierwszy pokazali twarz córki. Przesłodka reakcja Karola Wiśniewskiego!

Gdy widzieliśmy się na koncercie widziałem tę dumę w Twoich oczach, niech to trwa jak najdłużej bro - napisał Boxdel.

Cudowna rodzinka, zdrówka dla małego aniołeczka - dodała Lil Masti.

Taka jaka mi się przyśniła 😍 - podsumowała Ola Nowak.