Język bywa przewrotny. To, co w jednym kraju jest pięknym i szanowanym imieniem, w innym może brzmieć jak żart albo wręcz obraza. Wystarczy różnica w kulturze, akcentach czy znaczeniu słów, by "zwykłe" imię nagle nabrało komicznego wydźwięku. Polacy często śmieją się z zagranicznych imion, które w naszym języku brzmią dziwnie. Jednak tak samo działa to jednak w drugą stronę.
W globalnym świecie, w którym podróżujemy i poznajemy obce języki, takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. Co ciekawe, nie chodzi wyłącznie o imiona egzotyczne. Czasem "problematyczne” okazują się te zupełnie klasyczne, obecne w Polsce od dziesięcioleci. Dla nas brzmią normalnie i dostojnie, ale w innym języku potrafią wywołać chichoty, a nawet zakłopotanie ich właściciela. I właśnie z takim przypadkiem mamy do czynienia w tym przypadku.
Zobacz też: To najpiękniejsze imię dla chłopca na świecie. Jest popularne również w Polsce!
Imię Beata
Mowa o imieniu Beata. W Polsce jest popularne od lat, nosi je wiele znanych kobiet - artystek, dziennikarek, polityczek i naszych mam oraz cioć. Kojarzy się z łacińskim słowem "beatus”, czyli "błogosławiona” lub "szczęśliwa”.
Jednak w Rumunii to imię ma zupełnie inne znaczenie i to takie, które potrafi wprawić w zakłopotanie. Tam "beata” w potocznym języku oznacza po prostu "osobę nietrzeźwą”. Nietrudno sobie wyobrazić, że Rumuni słysząc to imię, reagują uśmiechem, a czasem nawet zdziwieniem.
Choć dla Polaków to nic zabawnego, w kontaktach międzynarodowych bywa źródłem żartów i zabawnych nieporozumień. Wiedzieliście o tym?
