Sylwia i Jan Dąbrowscy przepraszają. Wprowadzili wszystkich w ogromny błąd

Świeżo upieczeni rodzice zdradzili ostatnio swoim obserwatorom, że podjęli decyzję, by tuż po porodzie Jaśminy pobrać krew z jej pępowiny i przechowywać w Polskim Banku Komórek Macierzystych. Wszystko po to, by w razie nieprzewidzianych zdarzeń móc skorzystać z komórek macierzystych, które się w niej znajdują. Dodali, że W zdecydowali się również na to, by zabezpieczyć również krew łożyskową i sznur pępowinowy. Sylwia i Jan Dąbrowscy zdradzili, że podobne procedury wykonali chwilę po tym, jak na świat przyszły Pola i Nela. Influencerzy zdecydowali się na to, by podzielić się swoją historią i opowiedzieć o powodach swoich decyzji. Nie wszystkim jednak spodobał się film. Wielu internautów wytknęło im poważny błąd, za który ci teraz przepraszają.

Sylwia i Jan Dąbrowscy - przeprosiny

Zakochani nagrali film, w którym opowiadali o całej procedurze oraz przedstawiali pozytywne powody tego, by zdecydować się na takie czynności. Okazuje się jednak, że w materiale pojawił się poważny błąd, który zdenerwował internautów. W reklamie pojawia się informacja, jakoby komórki macierzyste miały leczyć autyzm. Wiele osób zwróciło uwagę na to, że nie jest to choroba, lecz zaburzenie rozwojowe, a termin "leczenie" jest niewłaściwy. Osobę z takim zaburzeniem można poddawać terapii. Pomyłka influencerów zdenerwowała internautów do tego stopnia, że media społecznościowe Sylwii i Jana zostały zasypane komentarzami z prośbą o wycięcie tego fragmentu lub nagranie oświadczenia, w którym solidnie wytłumaczą, że przekazali niewłaściwe informacje. Tak też się stało. Z materiału zniknęła część dotycząca autyzmu, a firma, którą reklamowali wydała oświadczenie.

Chcielibyśmy oficjalnie odnieść się do komentarzy dotyczących wykorzystania komórek macierzystych w spektrum autyzmu, które zostały poruszone w naszym filmie poświęconym bankowaniu krwi pępowinowej oraz jej zastosowaniach w medycynie. Pragniemy wyraźnie zaznaczyć, że użyte w nagraniu sformułowanie "leczenie" w odniesieniu do spektrum autyzmu było niewłaściwe i wynikało z błędu merytorycznego w dostarczonym przez nas materiale dla Pani Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego.

Rodzice Jaśminy, Poli i Neli również dorzucili od siebie kilka słów.

Od nas dodam, że zawiązujemy współpracę z fundacją zajmującą się m.in spektrum autyzmu. Jest nam głupio. Przepraszamy. Odpracujemy nasz błąd.