Sebastian Fabijański

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Sebastian Fabijański kończy karierę. "Nie chcę już tak żyć"

2024-01-10 10:06

Wygląda na to, że Sebastian Fabijański przewartościował sobie kilka kwestii związanych z jego życiem zawodowym, w konsekwencji czego poinformował, że podjął decyzję o zakończeniu kariery. Aktor nie ukrywa, że chce skupić się teraz na rzeczach, które są dla niego nieco ważniejsze. Myślicie, że to dobra decyzja?

Aktor od długiego czasu jest na językach niemal całego show biznesu. Sporo mówiło się m.in. o jego głośnym rozstaniu z Julią Kuczyńską oraz sprawach związanych z wychowaniem Bastka - synka aktora. Bez echa nie przeszły też informacje dotyczące tego, że 36-latek nie płaci na niego alimentów. Nie można zapomnieć również o freak fightach, które w pewnym momencie stały się dla Sebastiana Fabijańskiego jednym z głównych źródeł dochodu. Aktor stoczył łącznie trzy walki, co daje dosyć dobry wynik. Jednak po podliczeniu czasu, który spędził w oktagonie optymizm nieco opada. Okazuje się, że krzyżowanie rękawic z innymi zawodnikami nie przyniosło Sebastianowi żadnej wygranej. Co więcej, aktor spędził w klatce jedynie 93 sekundy. Podczas ostatniej walki (trwającej jedenaście sekund) nabawił się kontuzji kolana i niedługo później zapowiedział, że będzie musiał przejść operację. Teraz poinformował, że zamierza kończyć karierę. Spodziewaliście się takiego rozegrania z jego strony?

WPADKA VIKI GABOR NA SYLWESTRZE! DODA NA EUROWIZJI | Maks on air

Sebastian Fabijański - Fame MMA

Dla wszystkich, którzy martwią się, że chodzi o karierę aktorską mamy dobrą wiadomość - Sebastian Fabijański poinformował, że skupia się na przygotowywaniu do kolejnej roli, dzięki której już niedługo ponownie będziemy mogli zobaczyć go na deskach teatru. W rozmowie z Plotkiem wprost przyznał, że chodzi o jego udział w freak fightach.

Z powrotem do sprawności nie powinno być z tym problemów. Póki co, ta kontuzja jest uciążliwa, ale uznaję to za kwestię przejściową. Na pewno muszę bardziej dbać o zdrowie. Ciało to moje narzędzie pracy i muszę być w pełni sprawny. To koniec z freak fightami. Chcę skupić się na pracy artystycznej. Mam niedługo zacząć próby do spektaklu na podstawie tekstu Woody’ego Allena. Chcę podziałać w teatrze i tam się wyżyć. Różne szaleństwa za mną.

Sebastian Fabijański w Fame MMA trzykrotnie skrzyżował rękawice, czyli dokładnie tyle, ile zakładał jego kontrakt. Aktor od początku podkreślał, że traktował udział we freak fightach przede wszystkim jako duży zastrzyk gotówki, a nie chęć zostania wybitnym sportowcem, dlatego też jego decyzja nie powinna zbyt wielu dziwić. Podczas rozmowy z portalem Sebastian zapowiedział nie tylko rezygnację z walk, ale także inne, spore zmiany w swoim życiu.

Ograniczyłem Instagram z prostego powodu. W ogóle nie chcę już tam coraz bardziej być. Im dłużej to mam, tym bardziej dojrzewam, że to nie jest dla mnie. Nie chcę już tak żyć po prostu. Nie chce żyć w klinczu jakiegoś wizerunku, który kreuje w mediach społecznościowych. To męczące. Dowiedziałem się, że im bardziej próbujesz ludziom wytłumaczyć, że coś nie jest takie, jakie im się wydaje, że jest, tym mniejszy to przynosi zysk. Bo w to nie wierzą. Więc nie ma sensu się męczyć i narażać na kłamliwą narrację.