69. Konkurs Piosenki Eurowizji w Bazylei zbliża się wielkimi krokami. Jednym z 37 państw uczestniczących w tegorocznym wydarzeniu jest Izrael, obecny w stawce od 1973 roku. W związku z trwającą wojną w Strefie Gazy, ponownie trwają protesty przeciwko dopuszczeniu państwa do imprezy.
Zobacz też: Nie tylko Måneskin. Ich kariera nabrała rozpędu dzięki Eurowizji
Eurowizja 2025: artyści przeciwko udziałowi Izraela
List protestacyjny podpisało ponad 70 byłych uczestników konkursu, w tym chórzystów czy autorów piosenek, z 10 państw. Jego autorzy domagają się wykluczenia Izraela z Eurowizji 2025 ze względu na prowadzone przez niego działania militarne, które skutkują ofiarami w cywilach na terenie Strefy Gazy. W treści czytamy, że Europejska Unia Nadawców (EBU) nie potrafi przyznać się do błędów i świadomie zezwoliła na kontrowersje, które dotyczyły konkursu w zeszłym roku. Ponadto pojawia się zarzut podwójnych standardów w kwestii wykluczenia Rosji w 2022 roku i braku usunięcia Izraela.
Pod listem podpisało się dwóch zwycięzców Eurowizji, kilku uczestników z ostatnich kilku lat, ale także postaci związane z wydarzeniem w poprzednich dekadach. O wykluczenie Izraela wnioskuje m.in. Paulo de Carvahlo, którego eurowizyjna piosenka była symbolem portugalskiej rewolucji demokratycznej w 1974 roku, czy Alma Čardžic, która reprezentowała okupowaną Bośnię i Hercegowinę na Eurowizji 1994.
"Wierzymy w jednoczącą moc muzyki, dlatego odmawiamy zgody na jej używanie jako narzędzia wybielania zbrodni przeciwko ludzkości. W zeszłym roku byliśmy wstrząśnięci zezwoleniem EBU na udział Izraela, kiedy kontynuował swoje ludobójstwo w Gazie [...] Zamiast przyjąć szeroką krytykę i zastanowić się nad własnymi błędami, EBU odpowiedziała ugięciem się - zagwarantowaniem całkowitego immunitetu izraelskiej delegacji podczas nękania innych artystów i delegacji, czyniąc edycję 2024 najbardziej upolitycznioną, chaotyczną i nieprzyjemną w historii" - czytamy.
Kto podpisał się pod listem?
Wśród ponad 70 nazwisk widzimy m.in. zespół Hatari z Islandii, który w finale Eurowizji 2019 w Tel Awiwie pokazał do kamer palestyńskie flagi, czy zespół GÅTE z Norwegii, którego w zeszłym roku izraelski komentator nazwał "synami i córkami Amaleka", czyli biblijnego wroga Izraelitów.
Podpisy złożyło wielu reprezentantów Finlandii, Islandii i Malty, a także Mae Muller z Wielkiej Brytanii i La Zarra z Francji (2023) czy Salvador Sobral, portugalski zwycięzca Eurowizji 2017.
Co więcej, o wykluczenie Izraela wnioskują także władze telewizji publicznej z Hiszpanii i Słowenii, natomiast stacja z Islandii złożyła w EBU wniosek o usunięcie państwa przedstawiony przez islandzką ministrę spraw zagranicznych, Þorgerður Katrín Gunnarsdóttir.
"Uważam, że izraelski rząd wywoływał i wywołuje ludobójstwo na narodzie Palestyny i z tego powodu Izrael powinien być wykluczony z udziału w tegorocznej Eurowizji" - powiedział Charlie McGettigan, zwycięzca konkursu w 1994 roku z Irlandii.
Eurowizja 2025 - kto z Izraela?
Konkurs talentów wyłaniający reprezentanta wygrała 24-letnia Juwal Rafael, która ocalała z ataku Hamasu na festiwal Nova w październiku 2023 roku. Światowe media opisały historię jej przetrwania, a grupa innych ofiar przyjedzie do Bazylei kibicować jej z widowni. Ballada "New day will rise" powstała po angielsku, hebrajsku i francusku, zawierając fragment biblijnej "Pieśni nad Pieśniami".
Zobacz też: Justyna Steczkowska chce pobić historyczny rekord na Eurowizji! Ma ambitny plan na występ