Ponownie wrócił temat przywrócenia obowiązkowego poboru do wojska. Wszystko za sprawą wypowiedzi szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, która wywołała lawinę komentarzy. Do sprawy odniósł się prezydent Karol Nawrocki, który przedstawił swoje stanowisko.
"Musimy odwiesić zasadniczą służbę wojskową". Czy pobór jest nieunikniony?
Temat powrotu obowiązkowej służby wojskowej powraca jak bumerang, zwłaszcza w kontekście niestabilnej sytuacji geopolitycznej. Ostatnio oliwy do ognia dolał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Sławomir Cenckiewicz. W środę na antenie radia RMF FM stwierdził, że nadszedł czas na podjęcie zdecydowanych kroków.
Zapytany, czy obecnie jest dobry moment na przywrócenie zasadniczej służby wojskowej, odpowiedział wprost. Jego zdaniem „jest dobra okazja do tego, żeby ci, którzy go zawiesili, go odwiesili”. Szef BBN podkreślił, że jest to element szerszego planu.
Musimy odwiesić zasadniczą służbę wojskową, musimy więcej poświęcać czasu na szkolenie społeczeństwa, na budowę też takich alternatywnych miejsc dla ochrony ludności cywilnej, my musimy budować alternatywne wobec (czasu) pokoju miejsca dla szpitali, dla przeprowadzenia operacji w czasie działań wojennych – powiedział Cenckiewicz.
Prezydent studzi emocje. Chętnych do wojska nie brakuje
Na te głośne słowa szybko zareagował prezydent Karol Nawrocki. Podczas konferencji prasowej w Rydze jasno przedstawił obecną sytuację i ocenił, czy powrót do poboru jest realny. Prezydent wskazał, że obecnie funkcjonujące rozwiązania zdają egzamin.
Jak wiem z analiz i statystyk, nie mamy z chętnymi do Wojska Polskiego dużego problemu – zaznaczył prezydent.
Podkreślił, że Polacy chętnie angażują się w obronność kraju w ramach istniejących formacji, takich jak dobrowolna służba zasadnicza i Wojska Obrony Terytorialnej.
Polecany artykuł:
W dniu dzisiejszym jest wielu chętnych polskich patriotów, którzy chcą w tym formacie dobrowolnej służby zasadniczej podjąć się szkolenia wojskowego – mówił Nawrocki, zachęcając jednocześnie do wstępowania w szeregi armii.
Prezydent nie wykluczył jednak, że sytuacja może się w przyszłości zmienić. - Ja bym oczywiście tego nie wykluczał. Nie wiem, jak to będzie wyglądało w kolejnych latach, ale w dniu dzisiejszym uznaję, że dobrowolna służba zasadnicza i Wojska Obrony Terytorialnej wypełniają ten zakres obowiązków – stwierdził.
Pobór do wojska zawieszony od lat
Warto przypomnieć, że zasadnicza służba wojskowa w Polsce jest zawieszona od stycznia 2010 roku. Był to element szerokiego programu profesjonalizacji armii i przejścia na wojsko zawodowe. Od tego czasu obowiązkowy pobór został zastąpiony przez kwalifikację wojskową. Jej celem jest zebranie informacji o stanie zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi pod kątem ich ewentualnych predyspozycji do służby w wojsku, a nie bezpośrednie wcielenie do armii.