Nitrozyniak chciał iść na szokujący układ z Wardęgą. Chodzi mu tylko o jedno!

i

Autor: screen z filmu na kanale: Kulowskyy // Shoty od Baxtona Nitrozyniak chciał iść na szokujący układ z Wardęgą. Chodzi mu tylko o jedno!

ZASKAKUJĄCE SŁOWA

Nitrozyniak chciał iść na szokujący układ z Wardęgą. Chodzi mu tylko o jedno!

2024-03-26 12:15

Sylwester Wardęga zaskoczył wszystkich pokazując, że jest w posiadaniu "tajemniczego filmu", który miał być swego rodzaju atakiem na niego samego i Konopskyy'ego. Wszystko, w związku z aferą Pandora Gate, która została przez nich nagłośniona. Wardęga, podczas swojej transmisji na żywo, odnosił się do fragmentów w filmie, które bezpośrednio dotyczą wyłącznie jego. Tymczasem przywódca samozwańczej watahy udowodnił i wskazał nielojalność Boxdela.

Spis treści

  1. Nitrozyniak - układ z Wardęgą

Film Nitrozyniaka, nad którym pracowały też inne gwiazdy jest już ogólnodostępny, jednak stało się to dopiero po tym, gdy Sylwester Wardęga udowodnił, że jest w jego posiadaniu. I właśnie to, kto przekazał 19-minutowy materiał najbardziej nurtuje Sergiusza Górskiego. W niedzielny wieczór 24 marca dowiedzieliśmy się tym samym, że Wardęga doszczętnie stracił zaufanie do Boxdela. Youtuber zaufał włodarzowi popularnej federacji freak-fightowej, ale szybko doszły go słuchy, że ten planuje się zrewanżować za nagłośnienie afery Pandora Gate. Michał Baron miał zaprzeczać, że spotkał się z Marcinem Dubielem i Sergiuszem Górskim, brnął w uparte, podczas gdy Wardęga miał na to niezbite dowody. Chodziło chociażby o zdjęcie z restauracji, na którym widać tych twórców siedzących przy jednym stole. Osoby śledzące aferę czekają jeszcze na komentarz Konopskyy'ego, który pocieszał Boxdela po filmie Wardęgi.

Budda wrócił wspomnieniami do dzieciństwa. Ta historia kruszy najtwardsze serca

Wszystkie samochody Buddy. Takimi furami bujał się po mieście!

Nitrozyniak - układ z Wardęgą

Nitrozyniak uruchomił swojego streama niedługo po tym, gdy Sylwester Wardęga ujawnił, że jest w posiadaniu "tajemniczego" filmu. Nie mógł uwierzyć, że ktoś z jego ekipy zachował się nieuczciwie udostępniając link do materiału. Był w szoku, że ktoś go sprzedał! Również Marcin Dubiel zachodził w głowę, kto mógł udostępnić link, a Boxdel po prostu nie odebrał telefonu.

Minęła doba, a Sergiusz Górski wciąż nie miał pojęcia, kto to mógł zrobić. W końcu link do filmu, w którym atakowali Wardęgę i Konopskyy'ego miało mieć zaledwie osiem zaufanych osób. Nitrozyniak chce koniecznie się dowiedzieć, przez kogo został oszukany, dlatego też wpadł na szalony pomysł.

Mam pewne podejrzenia odnośnie tego, kto się rozje*ał, ale nic nie jest potwierdzenie. Kusiło mnie dzisiaj, ale nie wiem, jak by to zostało przez niego odebrane. Chciałem napisać do Sylwestra Wardęgi, że ja mu szczerze odpowiem na cokolwiek chce, jak mi powie, kto się rozje*ał. Będzie chciał się dowiedzieć, co się kiedyś wydarzyło, kto z kim rozmawiał, to ja mu odpowiem szczerze z ręką na sercu. Jak mi powie szczerze

- zaproponował Nitrozyniak. Jednocześnie sam z pewnością zdaje sobie sprawę, że szanse na powodzenie tego układu są bardzo małe. Internauci są zgodni, że to właśnie on bardzo ucierpiał wizerunkowo dołączając do Marcina Dubiela i Michała Barona. Górski natomiast tłumaczył, że kierował się jedynie niesprawiedliwością wynikającą z faktu, że Boxdel dostał szansę i wrócił do internetu, a Dubiel od razu został przez internautów skreślony.