Już niebawem Blanka zadebiutuje na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Artystka nie ukrywa, że jest bardzo podekscytowana możliwością wzięcia udziału w kultowym formacie telewizyjnym i najbardziej nie może doczekać się pokazania z zupełnie innej, nieznanej dotąd strony. Gwiazda szczególnie mocno wyczekuje dnia, kiedy założy piękne, balowe suknie.
- Standard to jest coś, czego się nie mogę doczekać, bo chciałabym się właśnie pokazać i spróbować moich sił w długiej, classy sukni! (...) To jest dla mnie coś nowego i mam nadzieję, że odkryję w sobie jakąś też inną stronę - wyznała nam w rozmowie.
Za Blanką już pierwsze przymiarki. Gdy zapytaliśmy ją o to, czy wie o "klątwie sukni", piosenkarka nie kryła zaskoczenia.
- Jakiej klątwie sukni znowu? Mów! - zapytała.
Chodzi o suknię, w której w finałowym odcinku wystąpiły Roksana Węgiel i Julia Żugaj. Obie finalistki otarły się o wygranie kryształowej kuli, zajmując drugie miejsce.
Blanka o klątwie sukni
Kilka tygodni temu zauważyliśmy, że Julia Żugaj i Roksana Węgiel, laureatki 2. miejsca w "Tańcu z gwiazdami", miały na sobie te same sukienki podczas ogłaszania wyników. I choć zapewne był to przypadek, zwolennicy teorii spiskowych mogą spokojnie mówić o klątwie kreacji. Zarówno wokalistce, jak i influencerce przyniosła ona po prostu pecha. Co na to Blanka? Artystka przyznała, że nie przymierzała kreacji podczas przymiarek i od teraz nie zamierza!
- Nie przymierzałam jej! Naprawdę, to jest ta sama piosenka. Wow! Ale jaja! No dobra, to wiadomo, czego nie robić - powiedziała.