KęKę dosłownie obudził słuchaczy kolejnym kawałkiem umieszczając go w sieci z samego rana 22 marca 2021 roku. Ten zdążyło już odtworzyć ponad 315 tysięcy osób w niespełna 24 godziny od chwili premiery.
Kękę - nowa płyta Siara
KęKę i jego nowa płyta Siara z pewnością staną się kolejnym hitem. Wszystko z powodu tego, że artysta w ogólnie nie ukrywa, że to jeden z jego najważniejszych albumów w całej dyskografii. Zrobienie ze swojego nazwiska tytułu płyty z całą pewnością potwierdza ten fakt i naprowadza słuchaczy na mocno i intensywnie osobisty charakter tego albumu. KęKę nie tylko rozlicza się z dawnymi czasami, ale też wykonuje wielki skok w tył - cofając się do swojej przeszłości, gdy przecież jeszcze nie było - legendarnego dziś rapera.
Kękę - żegna się z rodzinnym miastem
Kękę, który żegna się z rodzinnym miastem - to po prostu geneza powstania tej płyty. To na niej wspomina dawne czasy i dni, które podsumowuje z niemałym sentymentem. Przypomnijmy, że artysta proces i powód powstania płyty Siara opisał znacznie wcześniej nim wrzucił kolejne kawałki do sieci. - SIARA to 12 starannie wybranych utworów, w większości opowiadających historie sprzed lat. Smutki i radości okresu dorastania, wymieszane są z obrazami realiów Radomia z przełomu tysiącleci. Wspominkowy trzon albumu wzbogacony został paroma numerami opisującymi bieżące wydarzenia z życia artysty. Z uwagi na bardzo osobisty charakter wydawnictwa, postanowiłem wrócić do sprawdzonej formuły, i nie zapraszać żadnych gości - mówi KęKę w rozmowie z Takie Rzeczy Label.