Jakub Rzeźniczak

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Jakub Rzeźniczak tlumaczy się ze swoich szokujących słów. W tle poruszający apel byłej partnerki

2023-12-20 10:56

Wywiad piłkarza wywołał w mediach ogromne poruszenie. Słowa dotyczące jego córki zszokowały Ewelinę Taraszkiewicz - mamę małej Inez, która za pośrednictwem Fundacji Przedsiębiorcy Pomagają wystosowała list otwarty. Teraz Jakub Rzeźniczak postanowił wytłumaczyć się ze swoich słów formy rozmowy. Przyznaje, że całość miała wyglądać zupełnie inaczej.

Wywiad Jakuba Rzeźniczaka i jego nowej partnerki odbił się szerokim echem w polskich mediach. Już kilka minut po oficjalnej publikacji rozmowy w sieci pojawiła się masa komentarzy odnoszących się do słów piłkarza. Jego pierwszy wywiad z obecną partnerkę zahaczał o tematy związane z kulisami oczekiwań na ich wspólne dziecko, ślubem, ale także burzliwą przeszłością Rzeźniczaka. Internautów zszokował również fragment rozmowy, w której piłkarz wprost przyznał, że nie ma kontaktu ze swoją sześcioletnią córką, ponieważ nie czuje z nią żadnej więzi. Mama Inez - Ewelina Taraszkiewicz, kiedy tylko dowiedziała się, że jej były partner kolejny raz wypowiada się na temat dziewczynki postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.

IGNACY vs. HITY 2003. Jego wiedza muzyczna jest szokująca!

Jakub Rzeźniczak - Ewelina Taraszkiewicz

Piłkarz wyznał, że od pewnego czasu nie a żadnego kontaktu ze swoją sześcioletnią córką. Podkreślił również, że przeszłość odcisnęła na nim tak duże piętno, że nie czuje z nią żadnej więzi, która mogłaby przyczynić się do zbudowania z nią relacji. Co więcej, dodał, że nie chce, by jego córki w przyszłości się ze sobą spotkały.

Nie czuję więzi po tym wszystkim, co się wydarzyło. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania tej więzi, te próby się nie udały i myślę, że takie próbowanie co chwilę też jest złe dla Inez.

W październiku media obiegła wiadomość, że sąd odebrał Jakubowi Rzeźniczakowi prawa rodzicielskie do Inez. Ewelina Taraszkiewicz, z którą spotykał się będąc w związku małżeńskim z Edytą Rzeźniczak (Zając), odniosła się do słów swojego byłego partnera. Mama sześcioletniej dziewczynki zwróciła się o pomoc do prezes Fundacji Przedsiębiorcy Pomagają, Kingi Szostko. Ta z kolei wystosowała list otwarty skierowany do byłego męża Taraszkiewicz.

To, co wybrzmiewa w przestrzeni publicznej, czyli Pańskie słowa na temat braku więzi z małoletnią, czy też zakazie kontaktów z Pańskim kolejnym dzieckiem, które za chwilę się urodzi to wysoce szkodliwe i traumatyczne treści, na które nie może być przyzwolenia społecznego, dziennikarskiego i jakiegokolwiek innego, gdyż godzą one w dobro dziecka.

To, że nie zbudował Pan więzi z dzieckiem i że dziecko to nie będzie miało żadnej przestrzeni w Pańskim aktualnym życiu, powinno być tylko i wyłącznie Pana prywatną sprawą, a telewizja śniadaniowa czy tabloidy nie powinny w tę kwestię ingerować, bo trauma, którą zadajecie Państwo małoletniej - będzie traumą, którą ta dziewczynka będzie nosić i w głowie i w sercu przez całe swoje życie [...] Nie proszę o to, by pokochał Pan to dziecko, proszę, by chronił Pan je przed następstwem swoich komunikatów publicznych, czyli hejtem, mową nienawiści czy traumą - dodała.

To jednak nie koniec. Jeszcze tego samego dnia na Instagramie piłkarza pojawiły się wyjaśnienia dotyczące rozmowy z Dzień Dobry TVN. Zirytowany Jakub Rzeźniczak poinformował, że zabronił przedstawicielom programu publikowania części rozmowy. Zwrócił uwagę na to, że wywiad miał dotyczyć tematów świątecznych oraz oczekiwania na córkę, a nie jego przeszłości.

Mieliśmy to zamieścić wcześniej. Zgodziliśmy się na ten wywiad tylko pod warunkiem, że tematy z mojej przeszłości nie będą poruszane. Pytania redaktora TVN całkowicie mnie zaskoczyły. Zresztą zaskoczyły też wydawcę programu. Powinienem na nie nie odpowiadać, moje zmieszanie i zaskoczenie było ogromne i powiedziałem niestety, jak jest. Zaraz po jego zakończeniu wyraziliśmy swoje odczucia redaktorowi Hładkiemu. Zabroniliśmy "DDTVN", by części wywiadu, gdzie znów wraca się do przeszłości, były gdziekolwiek publikowane.