Duncan Eurowizja

i

Autor: AP/Associated Press/East News

Eurowizja 2020 przełożona, a nie odwołana? Tego chce część nadawców!

2020-03-23 12:02

Wiadomość o tym, że Eurowizja zostanie odwołana po raz pierwszy w historii zaskoczyła niemalże wszystkich. Zarówno artyści, którzy mieli zaprezentować się na scenie w Rotterdamie, jak i fani konkursu zdawali się jednak rozumieć, że to jedyna słuszna decyzja. Jak się okazuje, są jednak takie kraje, których przedstawiciele nie zgadzają się z odwołaniem imprezy i wnioskują o przełożenie Eurowizji 2020. Czy im się uda? Więcej na ESKA.pl.

Najgorszy z możliwych scenariuszy sprawdził się - Eurowizja 2020 została odwołana. Informację tę potwierdzili przedstawiciele Europejskiej Unii Nadawców w specjalnym komunikacie. I choć można się było tego spodziewać, bowiem liczba osób zakażonych koronawirusem stale rośnie, a w poszczególnych krajach podejmowane są kroki mające na celu uchronienie obywateli, wiele osób nie może pogodzić się z tym faktem. Konkurs Piosenki Eurowizji to bowiem wydarzenie, na które miliony osób czekają cały rok. Od 1956 roku, impreza odbywała się regularnie i jeszcze do niedawna nic nie wskazywało na to, że kiedykolwiek się to zmieni. To właśnie na Eurowizji wielkie kariery rozpoczęły takie gwiazdy, jak zespół ABBA, Julio Iglesias, Celine Dion czy Mans Zelmerlow, który ma w Polsce oddaną rzeszę fanów.

Podjęcie decyzji o odwołaniu Eurowizji wywołało wiele pytań. Fani konkursu zastanawiali się między innymi, co stanie się z artystami, którzy mieli wystąpić na scenie w Rotterdamie, jak również z ich piosenkami. Jak już wiadomo, kilka krajów zdecydowało się na ponowne wystawienie swoich reprezentantów, jednak będą oni musieli przygotować nowe utwory. Kolejnym z pytań, które siedzi w głowach wszystkich tych, marzących o eurowizyjnych emocjach, jest to, czy Eurowizja nie może zostać po prostu przełożona.

Fanka na Eurowizji?

Eurowizja 2020 przełożona?

Okazuje się, że nie tylko fani konkursu, ale również poszczególni nadawcy nie mogą pogodzić się z oficjalną decyzją, jaką jest odwołanie Eurowizji po raz pierwszy w historii. Jak podaje eurowizja.org, istnieje grupa państw, które wnioskują o to, by Konkurs Piosenki Eurowizji nie został odwołany, a przełożony na przykład na wrzesień. Jednym z krajów popierających takie rozwiązanie jest San Marino.

Wiele imprez, które miały odbywać się w najbliższym czasie, rzeczywiście zostało przełożonych na jesień. Między innymi Coachella. Sytuacja na świecie jednak ciągle się zmienia, dlatego ciężko przewidzieć, co wydarzy się za kilka miesięcy. Przełożenie Eurowizji wydaje się z tego powodu, niestety, niemożliwe.