Droga wojewódzka Międzychód - Ujście po remoncie. Był on możliwy dzięki dotacjom

Jeszcze niedawno było tutaj wąsko, nierówno i niebezpiecznie, bo ruch samochodów, szczególnie ciężarowych, jest na tej drodze bardzo duży. Teraz ten pięciokilometrowy odcinek wygląda zupełnie inaczej. Jak mówi Stefan Piechocki, wicestarosta pilski, przymiarki do remontu trwały od ośmiu lat.

- Walka o tę drogę rozpoczęła się w roku 2010. Rozważaliśmy różne warianty ale ze względu na to, że ta droga ma znaczenie dla miasta Ujścia, pozostawiliśmy to rozważanie żeby jednak iść starym torem - zaznacza. „Starym torem” czyli w obrębie Ujścia technicznie trudną ulicą Czarnkowską. Dlaczego trudną, wyjaśnia Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

- Teren jest bardzo trudny bo są wzniesienia i zakręty. Po modernizacji zarówno komfort jazdy, komfort użytkowania tej jezdni jak i kwestie bezpieczeństwa na pewno uległy dużej poprawię - tłumaczy Wojciech Jankowiak. Remont już się skończył, ale pojawiły się nowe problemy. Na gładkim asfalcie kierowcy zbyt mocno dociskają pedał gazu. - Wystarczy spojrzeć na ruch, który tutaj się odbywa. Jest to ruch przeważnie ciężkiego sprzętu, są to tiry, które przewożą duże towary. No i to na co zwracamy uwagę to jest przekraczanie prędkości przez ten ciężki sprzęt i tutaj będziemy rozmawiać z policją żeby ten proceder ukrócić - podkreśla Roman Wrotecki, burmistrz Ujścia. Na odcinku Jabłonowo-Ujście jest nowy, gładki asfalt, przebudowane skrzyżowania i zjazdy, są nowe chodniki i zatoki autobusowe. Jeździ się wygodniej i bezpieczniej. A na kierowców ze zbyt ciężką nogą najlepszym lekarstwem będą zwiększone kontrole drogówki. 

Wielkopolski Regionalny Programu Operacyjny 2014 + wspiera nie tylko remonty dróg wojewódzkich. Wykaz aktualnie prowadzonych naborów znajdziecie na wrpo.wielkoplskie.pl.