In-grid, autorka hitów In-tango i Tu est foutu wydała właśnie swoją pierwszą płytę pt. Rendez Vous. Jak każda debiutantka, sympatyczna włoska artystka nie kryje dumy ze swojego krążka...
Jestem naprawdę bardzo szczęśliwa, że udało mi się wydać płytę. To zdecydowanie moje największe osiągniecie muzyczne do tej pory. Śpiewam już od bardzo dawna, właściwie od kiedy skończyłam czternaście lat. To naprawdę szmat czasu – ale dopiero teraz udało mi się osiągnąć prawdziwy, międzynarodowy sukces. W dodatku stało się to dzięki „Tu est foutu”- piosence, którą sama napisałam i oparłam na swoich osobistych doświadczeniach.
In-grid pochodzi z Włoch i tam też na stałe mieszka, ale jej debiutancki materiał jest śpiewany w całości po francusku...
Uwielbiam piosenkę francuską. Już wcześniej przed wydaniem płyty śpiewałam dużo w tym języku, bo mam specyficzny, francuski tembr głosu, na przykład : (śpiewa). Mój głos wibruje na modę francuską. Poza tym uwielbiam słuchać artystów francuskich takich jak Edith Piaff, Guillbert Bequau, czy Charles Asnavour.
Język francuski bez wątpienia nadaje piosenkom In-grid specyficzny klimat. Kiedy dodamy do tego brzmienie akordeonu i wpadającą w ucho melodię, to można rzecz, że hity In-grid przenoszą w sam środek Francji, w krainę dobrego wina, smacznego jedzenia, łagodnego klimatu i pięknej muzyki.
Pierwszym hitem In-grid dzięki któremu artystka dała się poznać szerokiej, międzynarodowej publiczności, jest oczywiście piosenka pt. Tu est foutu, której tytuł znaczy po polsku „jesteś skończony”. Piosenka opowiada o wielkim zawodzie miłosnym, który jak się okazuje, rzeczywiście przytrafił się In-grid...
Mój były narzeczony – Lorenzo, który jest Dj-em, porzucił mnie niespodziewanie, po wielu latach narzeczeństwa. Zdecydowałam się więc napisać o tym piosenkę i zaśpiewać ją po francusku. Od tego utworu zaczął się mój międzynarodowy sukces. Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ doprowadziło to w rezultacie do wydania mojego pierwszego albumu. Płyta ukazała się już w Polsce. Co ciekawe, jesteście pierwszym krajem z całego świata, w którym został ukazał się mój krążek.
Nic dziwnego, że In-grid ma do Polski szczególny sentyment. Tymczasem wielki sukces hitu Tu est foutu był dla artystki dość zaskakujący...
To była wielka niespodzianka. Kiedy nagrywałam tą piosenkę w swoim studiu, wiedziałam tylko, że jest rzeczywiście bardzo oryginalna. Wiem, że z pewnością nie jest to w tej chwili najpiękniejsza piosenka na świecie, ale jest prosta i ma wpadający w ucho refren (śpiewa – tu tu ru tu). Myślę, że ludzie zawsze najbardziej lubią i potrzebują prostoty i oryginalności. Piosenka jest oryginalna także przez to, że wykorzystuję w niej akordeon – tradycyjny instrument, charakterystyczny dla muzyki francuskiej. Jest to tym bardziej niezwykły wybór, że piosenka należy przecież do muzyki tanecznej.
Rzeczywiście coś musi być w utworze Tu est foutu, bo w ciągu ostatnich miesięcy podbił on wiele krajów europejskich i niezliczone listy przebojów. Ciekawe, czy równie dobrze poradzi sobie nie mniej oryginalny drugi singiel In-grid pt In tango.
Debiutancka płyta In-grid, z której pochodzą hity Tu est foutu i In-tango- nosi tytuł Rendez Vous. Większość utworów na krążku – to szybko wpadające w ucho piosenki, których tematem jest miłość...
Według mnie miłość nadaje prawdziwy sens życiu. Jest zdecydowanie najważniejsza, w mojej hierarchii istotnych spraw. Sama napisałam teksty do wszystkich utworów na mojej płycie, a ich tematem jest miłość we wszelkich możliwych konfiguracjach. Chodzi nie tylko – o pasję, pożądanie względem drugiej osoby, ale także o miłość do zwierząt, do natury, miłość duchową. Jednym słowem dotykam wszelkich możliwych odcieni miłości. W życiu jestem naprawdę wielką romantyczką, dlatego miłość jest elementem wspólnym wszystkich moich piosenek. Mimo, że In-grid jest zawsze roześmianą, pełną energii osobą, to w jej romantycznych tekstach jest wiele dramatyzmu i nieszczęśliwych miłości...
To prawda. Szczerze mówiąc moje utwory odzwierciedlają rzeczywistość – jestem samotna od dwóch lat i nieszczęśliwe związki trochę dały mi się we znaki. Naturalnie wciąż wierzę w miłość, ale swoje przeszłam.
Miejmy nadzieję, ze po niekwestionowanym sukcesie scenicznym, In-grid zdoła także znaleźć swoją drugą połówkę. Chociaż z drugiej strony- jeśli zawody miłosne dają jej natchnienie do takich piosenek jak Tu est foutu....?
Sympatyczna włoska artystka – In-grid zajmuje się śpiewaniem już od czternastego roku życia, ale prawdziwy sceniczny sukces odniosła dopiero w ostatnich miesiącach, dzięki hitom Tu est foutu i In-tango. In-grid jest bardzo żywą i wesołą kobietą, ale oprócz tanecznych rytmów, w jej piosenkach można znaleźć też dużo smutnej refleksji. Jak twierdzi sama artystka wynika to z jej skomplikowanej osobowości i filozoficznego spojrzenia na życie...
W gruncie rzeczy jestem bardzo prostą osobą, która lubi jasne sytuacje, ceni swoje przyzwyczajenia, spokój, równowagę i relaks. Ale jest też część mnie, która uwielbia scenę, publiczność, kontakt z ludźmi i silne emocje. To dlatego tyle radości sprawia mi to zajęcie. Śpiewanie oznacza wzbudzanie uczuć innych ludzi, stres przed kamerą, ale przede wszystkim radość i emocje jakie widzę w oczach ludzi, dla których występuję. To naprawdę wyjątkowe uczucie. Mam więc chyba w sobie dwie przeciwstawne osobowości- podobno to wpływ znaku zodiaku – jestem panną, a to bardzo skomplikowany znak.
Z pewnością nietuzinkowa natura In-grid wpływa na niezwykłą pomysłowości i oryginalność jej piosenek, o czym można przekonać się słuchając jej debiutanckiego krążka pt. Rendez Vous.
Debiutancki krążek nowej włoskiej artystki In-grid nosi tytuł Rendez Vous i można na nim znaleźć dwa dobrze już znane single Tu est foutu i In-tango. Płyta jest pełna pozytywnej wiosennej energii i ciekawych tanecznych rytmów, z których raz po raz wyłania się charakterystyczny dźwięk akordeonu. In-grid jest ze swojego debiutanckiego dzieła bardzo dumna i niezwykle cieszy się z sukcesu swoich hitów, tym bardziej, że krążek ten jest dla niej bardzo osobisty...
Wszystkie piosenki na mojej płycie wzięły się z moich prawdziwych życiowych doświadczeń. Jest tam na przykład utwór, który opowiada o mojej mamie, z którą mam niesamowitą wprost relację. To aż dziwne, ale rozmawiamy ze sobą przez telefon po dziesięć razy dziennie. Jest też utwór dedykowany mojemu kotu. Uwielbiam koty i mam ich w domu kilka. Z pozoru moje piosenki wydają się być bardzo proste, ale w rzeczywistości w tekstach jest ukryte sporo różnych życiowych przemyśleń. Pewnie dlatego, że studiowałam filozofię, jest we mnie dużo psychologii i filozofii.
Dla przeważającej większości fanów In-grid, jej piosenki to jednak przede wszystkim szybko wpadające w ucho, taneczne kawałki, które zaskakują swoim niekonwencjonalnym brzmieniem i doskonale rozkręcają każdą impreskę.
Pierwszym hitem, dzięki któremu świat usłyszał o In-grid, jest oczywiście doskonale znany kawałek pt. Tu est foutu. Piosenka ta podbijała światowe listy przebojów swoim ciekawym brzmieniem i charakterystycznym refrenem. Drugim już singlem promującym debiutancki krążek In-grid pt. Rendez Vous jest oczywiście In-tango. In-grid jest z niego równie dumna...
Większość ludzi woli piosenkę „Tu est foutu”, bo jest bardzo oryginalna. Utwór „In-tango” brzmi bardziej zmysłowo. Nawet w samym tekście dużo jest zmysłowości. Choć, podobnie jak w pierwszym singlu, żalę się trochę na niepowodzenia miłosne. Słowa opowiadają o tym jak proponuję spotkanie pewnemu mężczyźnie z którym tańczę. Myślę sobie, że tej nocy uwiodę go swoim zmysłowym tańcem – tanga. Jest to jednak uczucie bez wzajemności. Ten sam problem wychodzi na jaw we wszystkich piosenkach (śmiech). Taka już jestem.
Z pewnością nie ma mowy o nieodwzajemnionej miłości, jeśli chodzi o relacje In-grid z publicznością. Zarówno Tu est foutu jak i In-tango bardzo szybko spodobały się słuchaczom w całej Europie, co zwiastuje doskonałe przyjęcie całej debiutanckiej płyty włoskiej artystki.
Weekend z In-grid
2007-07-26
13:57
Muzykę kocha od dziecka. Uwielbia piosenkę francuską, głos Edith Piaff i dźwięk akordeonu. Swoje imię zawdzięcza fascynacji rodziców kinem i talentem aktorki pani Bergman. Mowa oczywiście o In-grid, tryskającej energią autorce hitów Tu est foutu i In-tango, która już w najbliższy weekend będzie gościem Radia ESKA...