Małgorzata Kożuchowska należy do najbardziej popularnych polskich aktorek. Ostatnio zbiera pochwały za rolę w netflixowym serialu "Aniela", a widzowie pamiętają ją z produkcji, które liczą nawet ponad 25 lat. Serialowa Hanka Mostowiak czy Natalia Boska opowiedziała o ciekawym wątku związanym z przyjęciem roli w "Rodzince.pl" - serialu, który już wkrótce wróci na ekrany.
Zobacz też: Serial z Kożuchowską w światowym rankingu Netflixa. Co mówią o nim za granicą?
Małgorzata Kożuchowska wraca do "Rodzinki.pl"
Po kilkuletniej przerwie serial o perypetiach rodziny Boskich powróci na antenę telewizji. Zdjęcia rozpoczęły się w lutym 2025 roku i jak mogliśmy się dowiedzieć, do głównej obsady powracają wszyscy aktorzy i aktorki z poprzednich sezonów. Wśród nich nie brakuje Małgorzaty Kożuchowskiej, znanej od lat 90. gwiazdy kina i teatru, która wcieliła się w Natalię Boską, żonę Ludwika oraz matkę Tomka, Kuby i Kacpra.
W wywiadach po ogłoszeniu powrotu "Rodzinki.pl" aktorka wyjawiła, że nie była entuzjastycznie nastawiona do swojego powrotu na plan. Uważała, że nie warto rozgrzebywać zamkniętego rozdziału w karierze. Przekonał ją jednak 10-letni syn. Premiera kolejnej serii popularnej produkcji TVP odbędzie się jesienią br.
To ona pierwsza otrzymała ofertę do "Rodzinki.pl"
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na jego kanale "Romanowski Live" Kożuchowska potwierdziła, że produkcja "Rodzinki.pl" nie zwróciła się do niej z propozycją roli Natalii Boskiej jako pierwszej. Zgodnie z wypowiedziami scenarzystki serialu, Doroty Kośmickiej-Gacke, preferowaną aktorką była Agnieszka Dygant. Serialowa Frania z "Niani" zdecydowała się jednak na tytułową rolę w serialu "Prawo Agaty".
Zobacz też: Małgorzata Kożuchowska bała się odejść z "M jak Miłość". Podała powody!
Co ciekawe, goszcząc jakiś czas temu w podcaście Żurnalisty, Dygant wyjawiła, że kiedy otrzymała scenariusz "Prawa Agaty", znalazła na końcu zapisek, że scenarzysta widziałby w roli głównej... Małgorzatę Kożuchowską. Myślicie, że panie lepiej by wypadły, gdyby zdecydowały się przyjąć odwrotne role?
"Agnieszka Dygant, Patrick Yoka, ja z moim mężem Bartkiem [...] Siedzimy, gadamy i w pewnym momencie Agnieszka mówi: 'Jezu, ty, dostałam taką fajną chyba propozycję z TVN-u, kryminalną, o takiej prawniczce, która tak nie za bardzo się kieruje w tym działaniu zawodowym literą prawa, ale jest taka bardzo empatyczna' [...] Ja myślałam, że ja zemdleję, i mówię jej: 'Agnieszka, to jest serial, który złożyła moja menadżerka ze scenarzystkami dwiema w TVN-ie z myślą o mnie.' [...] Okazało się, że to było tak, że Agnieszka wracała wtedy po urodzeniu dziecka i TVN po sukcesie wielkim "Niani" szukał też dla niej projektu. No i zaproponował to jej. Wyszło to tak, że w tym samym czasie powstała propozycja też 'Rodzinki.pl', do której też były rozmowy, że może Agnieszka by to grała, bo jest super aktorką. [...] I mówimy: 'dobra, ty weź tę 'Rodzinkę', a ja wezmę to 'Prawo Agaty'" - opowiedziała Kożuchowska.