Tadeusz Muller jest synem Magdy Gessler. Od zawsze marzył o drewnianym domu. Szef kuchni chciał w nim zamieszkać i właśnie tam rozwijać swój biznes, uprawiając między innymi ekologiczne warzywa.
Niestety, niedawno doszło do bardzo smutnej sytuacji. Posiadłość Tadeusza we wsi Radziszewo-Króle na Podlasiu spłonął w pożarze. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 17 stycznia w godzinach popołudniowych. Syn Magdy Gessler potwierdził w rozmowie z dziennikarzami Super Expressu, że dom, który spłonął należał do niego. Wyznał, że jest zdruzgotany.
powiedział i dodał, że dom ten był wyjątkowy.
powiedział.
W rozmowie z dziennikarzami Super Expressu wyznał, że udało mu się kupić tę posiadłość dzięki kredytowi.
Kupiłem dom dzięki pożyczce z Funduszu Wschodniego, nie z własnych pieniędzy. Nie jestem osobą bogatą. Nikt mi tego nie zasponsorował. Pracowałem w pocie czoła w gastronomii na spłatę tej pożyczki. Jest nieoprocentowana, bo to pożyczka na rozwój turystyki w obszarze Podlasia, która zakładała, że muszę tam zatrudnić ludzi. To miał być pensjonat. No... Właśnie... To już nieważne
Ja nie uznaję nowych domów. Chciałem właśnie takiej starej chaty, z duszą, ze starą podłogą... Tam były cuda, to była perła