Sylwia Bomba powiedziała córeczce o śmierci jej ojca. Czy wybrała odpowiedni sposób?

Sylwia Bomba to osobowość telewizyjna, która zyskała dużą rozpoznawalność dzięki programowi Gogglebox. Przed telewizorem". Charyzmatyczna celebrytka od razu zyskała grono fanów, którzy śledzą jej aktywność w mediach społecznościowych. Sylwia samotnie wychowuje 3,5 letnią Antosię, której ojcem jest Jacek Ochman. Sylwia na początku lipca 2021 roku poinformowała opinię publiczną o rozstaniu z Jackiem. Partner Bomby był w stałym kontakcie z córką, a Sylwia, dla dobra dziecka, pozostawała z ex-partnerem w dobrych relacjach. Celebrytka, 26 lipca 2022 przekazała za pośrednictwem Instagrama przykrą wiadomość o śmierci Jacka. Przyczyną zgonu był najprawdopodobniej alkohol.

Sylwia Bomba przekazała córce wieści o śmierci jej taty

Po śmierci Jacka Ochmana, fani interesowali się, jak na tę wiadomość zareagowała Antosia. Sylwia wyjaśniła zainteresowanym, że zamierza jeszcze chwilę poczekać zanim przekaże jej przykre wieści. Celebrytka szukała idealnego sposobu, żeby wprowadzić 3,5-latkę w trudny temat.

Sylwia Bomba w końcu postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i w najodpowiedniejszy, jej zdaniem sposób, przekazała córeczce wiadomość o śmierci jej taty.

Jest bardzo mądrą i inteligentną dziewczynką. W międzyczasie zadała mi pytanie, czy jej tatuś jest "umarnięty". Puściłam jej taką bajkę i powoli zaczęłam ją wprowadzać w ten temat - wyjaśniła Bomba - Jeżeli spytasz teraz moją córkę, która ma trzy lata i osiem miesięcy, to powie ci, że tata został gwiazdką na niebie - dodała.

Fani wyznali, że szanuję podejście Sylwii i chwalą sposób w jaki zadbała o emocje dziecka.