W obliczy zagrożenia koronawirusem największe gwiazdy showbiznesu stanęły na wysokości zadania. Zgodnie z zaleceniami celebryci poodwoływali wszelkie swoje spotkania i zaplanowane wyjazdy i zamiast nich od wielu dni przebywają na domowych kwarantannach. Na swoich profilach w mediach społecznościowych wielu z nich apelowało do swoich fanów, by ci również pozostali w domach i tym samym chronili przed chorobą siebie i swoje rodziny.
Gwiazdy tłumnie zaczęły wpłacać też pieniądze na konta szpitali i najróżniejszych organizacji zdrowotnych. Wśród tych, którzy przekazali ogromne kwoty, znaleźli się m.in. Kylie Jenner, Blake Lively i Ryan Reynolds, Shawn Mendes, Justin Bieber, Rudy Gobert czy Kim Kardashian.
Sophie Turner domatorką
Przymusowa kwarantanna postawiła celebrytów w nieznanej im sytuacji. Największe gwiazdy świata na co dzień regularnie podróżują i trudno im było dotąd wyobrazić sobie kilkutygodniowego zamknięcia w domu. Okazuje się jednak, że nie wszyscy narzekają na zastaną sytuację. W dobrym humorze pozostaje Sophie Turner, która kwarantannę spędza z Joe Jonasem.
Podoba mi się to. Jestem introwertyczką. Jestem domatorką. Gdybym mogła pozostawać w domu przez cały dzień, zrobiłbym to, więc jest to dla mnie świetne. Wychodzę z domu raz dziennie, aby wyprowadzać psy, i to wszystko. Wygląda na to, że wszystko działa na moją korzyść, ponieważ Joe jest prawdziwym motylem społecznym, więc staram się go zamknąć i pozwolić mu po prostu spędzić ze mną czas… To dla niego więzienie, ale dla mnie świetne.
- powiedziała aktorka.
Dobry nastrój zdecydowanie przyda się teraz Sophie Turner, która przygotowuje się przecież do powitania na świecie swojego pierwszego dziecka. Przypomnijmy, że według plotek gwiazda ma urodzić latem tego roku. Sama wciąż nie potwierdziła jeszcze swojej ciąży.
