Barbara Kurdej-Szatan o utworze, w którym pada jej nazwisko

i

Autor: WBF

Raper ostro o Basi Kurdej-Szatan. Aktorka nie czekała długo z odpowiedzią na przytyk 

2022-03-31 16:31

Barbara Kurdej-Szatan jeszcze do niedawna była kojarzona jako „miła blondynka z reklamy”, jednak zdążyła już w mediach pokazać swoje drugie oblicze. Ostatni raz, kiedy aktorka podzieliła się z nami swoimi buntowniczymi pokładami, odbija się na niej do dziś. Raper Pih skomentował zachowanie Barbary Kurdej-Szatan w swoim najnowszym utworze. Odpowiedziała.

Choć od zajścia minęło już parę ładnych miesięcy, echo głośnego postu Barbary Kurdej-Szatan odbija się jeszcze do dziś. Mowa o „aferze granicznej. Aktorka wstrząśnięta wydarzeniami na granicy polsko-białoruskiej w rozemocjonowanym poście wyzwała Straż Graniczną. Jej słowa wywołały burzę w sieci, a konsekwencją feralnego posta było wyrzucenie Barbary Kurdej-Szatan z TVP. Do dziś aktorka walczy z piętnem, jakie na siebie rzuciła. 

JAK OSZCZĘDZAĆ PALIWO? Zasady eco drivingu | ESKA XD - Prosto z salonu #45

I najprawdopodobniej dlatego nazwisko Kurdej-Szatan pojawiło się w najnowszym utworze rapera o pseudonimie Pih. Ma on w zwyczaju pisać coroczne podsumowania w muzycznej formie. Nie inaczej było z rokiem 2021 i padają tam słowa:

Szturm na Kapitol, I człowiek-bizon, Ej, Kurdej-Szatan, Ty tępa dzido - słyszymy w utworze Piha. 

I choć już wiemy, że Barbara Kurdej-Szatan nie lubi pozostawić obojętna na takie sprawy, tak wielu zastanawiało się czy po incydencie ze Strażą Graniczną aktorka tym razem będzie bardziej powściągliwa. W rozmowie z „Super Expressem” powiedziała mniej więcej tyle, że nie przejmuje się tym co padło w utworze znanego rapera. 

ZOBACZ TEŻ: Gdyby Doda była nauczycielką to... Jej sobowtór daje czadu w internecie!

Dookoła nas dzieją się rzeczy dużo ważniejsze niż "twórczość" nieznanego mi rapera. Po skopiowanym przez Państwa fragmencie wnioskuję, że to kolejny hejt, jakiego doświadczyłam już nieraz, i kompletnie mnie to nie rusza. Obecnie zajmuję się swoją fundacją i tym, aby informacja o projekcie "Serce dla Ludzi Granicy", czyli pomocy psychologicznej i telefonie zaufania, dotarła do jak największej liczby osób. I zdecydowanie wolę skupiać się na pomocy i dobrych emocjach - podsumowała zajście w „Super Expressie”.