Nowy klip Myslovitz kręci Kamiński

Janusz Kamiński przyjedzie do Polski tylko na kilka dni - specjalnie po to, by nakręcić teledysk Myslovitz.

Janusz Kamiński który jest laureatem dwóch Oscarów, za zdjęcia do "Listy Schindlera" i "Szeregowca Ryana" Stevena Spielberga, był nominowany do tej nagrody za "Amistad" będzie także obecny przy montażu klipu. Teledysk będzie kręcony z dwóch filmowych kamer 16 mm natomiast drugim operatorem będzie Bogumił Godfrejow, który z Myslovitz pracował już przy teledysku "Acidland". Godfrejow również otarł się już o Hollywood - jest współtwórcą jedynego polskiego filmu nominowanego w ubiegłym roku do Oscara - za film krótko metrażowy "Męska sprawa".
Teledysk powstanie w Warszawie - zdjęcia potrwają dwa dni (11 i 12 marca). Znany jest już ogólny pomysł - będzie to typowo rockowy teledysk. Wszystko odbywać się będzie w jednym pomieszczeniu, a jedynymi postaciami będą członkowie zespołu. Cały czas szukamy jeszcze odpowiedniego pomieszczenia - powiedział nam Maciej Pilarczyk z managementu Myslovitz. - Będzie to albo stara fabryka z dużymi oknami, albo wysoki kościół - reżyserowi zależy przede wszystkim na przestrzeni - dodaje.