Natalia Siwiec dała się poznać jako osoba, która nie stroni od upiększania swojego ciała. Zasłynęła jako Miss Euro 2017. Potem światło dzienne ujrzały jej stare zdjęcia, na których wygląda "odrobinę" inaczej, niż dziś. Nie da się ukryć, że Natalia Siwiec "zrobiła sobie" piersi i usta - tyle wiemy na pewno. Czy coś jeszcze? Tego celebrytka nie zdradza. Powiedzmy więc, że Natalia mocno zmieniła... sposób malowania owalu twarzy. ;)
Jeśli jednak myślicie, że to koniec zmian w wyglądzie polskiej fotomodelki, to możecie być w błędzie! Natalia Siwiec marzy o kolejnych zabiegach. I to wcale nie w związku z przebytą niedawno ciążą! Gwiazda udowodniła, że 1,5 miesiąca po porodzie jej ciało już wygląda idealnie. Nadal chce jednak "majstrować" przy swojej twarzy!
"Mam wiele wad, które chciałabym usunąć, ale boję się. Mam ogromny nos i chciałabym zrobić sobie operację. To już ingerencja w twarz. To nie są usta, które można rozpuścić, to już poważna operacja." - cytuje Natalię serwis SE.pl. Jeśli zaś chodzi o usta Siwiec, to te ponoć nie wymagają już ingerencji. Dlaczego?
"Z moimi ustami jest tak, że już nie muszę ich powiększać. To się wchłania, ale nie wiem, dlaczego moje nie maleją. Najprawdopodobniej zrobiły mi się takie zrosty w środku, które sprawiają, że te usta cały czas wyglądają tak samo" - brzmi wypowiedź modelki.
Zgadzacie się, że Natalia Siwiec powinna coś jeszcze zmieniać w swoim wyglądzie?
i
