Kate Middleton, Meghan Markle

i

Autor: Rex Features/East News

Kate Middleton jest przerażona opowieścią Meghan Markle. Nie może jej odpowiedzieć!

2021-03-17 12:32

Niemal trzy lata po ślubie Meghan Markle postanowiła wspomnieć w wywiadzie z Oprah Winfrey, że wbrew temu, co pisały w 2018 roku media, to nie Kate Middleton, a ona płakała po rozmowie ze szwagierką. Publiczny powrót do tamtych wydarzeń wyjątkowo uderzył Kate, która bardziej niż cokolwiek ceni dyskrecję i załatwianie prywatnych spraw w prywatnym gronie.

Wierni fani rodziny królewskiej zapewne pamiętają doniesienia na temat konfliktu Kate Middleton i Meghan Markle, do którego miało dość tuż przed jej ślubem z księciem Harrym. Brytyjskie tabloidy pisały, że księżna i przyszła księżna pokłóciły się o sukienki druhen, co zakończyło się łzami Kate Middleton. Te artykuły bardzo zapadły w pamięć Meghan Markle, bo przypomniała je w swojej rozmowie z Oprah Winfrey.

Meghan Markle postanowiła wyjaśnić, że tabloidy podały fałszywą wersję wydarzeń - faktycznie, księżne pokłóciły się wtedy, jednak to nie Kate, a Meghan Markle rozpłakała się w wyniku nieprzyjemnej rozmowy. Żona Harry'ego, aby złagodzić efekt, przyznała jednak, że wybaczyła już Kate, która przeprosiła ją za swoje zachowanie krótko po całym incydencie. 

Kobiety kontra mężczyźni | ESKA XD #018

Kate Middleton zła na Meghan Markle

Jak można się było spodziewać, Kate Middleton nie ucieszyła się z tego, że Meghan wypomniała jej w wywiadzie wydarzenia sprzed 2,5 roku. Co więcej, żona księcia Williama jest wyjątkowo rozgoryczona, bo jako czynny royals nie może komentować publicznie prywatnych potyczek Sussexów.

Kate jest bardzo dyskretna i szanuje swoje życie osobiste. Nigdy nie słyszy się o jej kłótni z kimkolwiek, ponieważ jest bardzo ostrożna w tym, jak traktuje innych. Wyciągnięcie tej historii jest więc bardzo trudne. Kate czuła, że ​​sprawa jest już załatwiona, więc ponowne poruszenie jej było upokarzające.

- zdradził informator związany z rodziną królewską.

Co ciekawe, ekspertka od monarchii Katie Nicholl zaznaczyła, że Meghan Markle wiedziała, że Kate Middleton nie będzie mogła odpowiedzieć na jej oskarżenia.

Z tego, co słyszałam, są różne wersje historii o druhnach, nie tylko ta, którą przedstawiła Meghan.

- stwierdziła.

Warto przypomnieć, że Meghan Markle przytoczyła tę historię, by zaznaczyć, że wbrew temu, co podawały tabloidy, to nie ona była zawsze "tą złą" w rodzinie królewskiej. Księżna Sussexu przyznała, że choć prosiła monarchię o sprostowanie doniesień na jej temat, spotkała się z odmową.

Myślicie, że królowa powinna wydawać oświadczenia na temat kłótni żon swoich wnuków?