Maciej Dowbor przekonał się na własnej skórze, jak niewiele czasem trzeba, żeby niewinna przejażdżka po mieście zakończyła się bardzo poważnym wypadkiem. Znany prezenter omal nie zderzył się z autem dostawczym, które wymusiło pierwszeństwo skręcając na skrzyżowaniu tuż przed maską jego samochodu. Do zdarzenia doszło na jednej z ulic Warszawy, a Maciej Dowbor podróżował ze swoją córką.
Cały incydent nagrał wideorejestratorem jadący za Maciejem Dowborem motocyklista.
UWAGA‼️Miejcie oczy dookoła głowy ‼️ Nigdy nie wiesz, kiedy ktoś spróbuje Cię zabić albo przynajmniej zrobić krzywdę Tobie i Twojej rodzinie! ?? Wczoraj pirat drogowy w białej furgonetce wjechał na czerwonym świetle prosto przed moją maskę samochodu!! (Ja jadę samochodem - nie motocyklem)! Tylko jakimś cudem udało mi się odbić i wyhamować! Jechałem z moją córką i nie ukrywam, że byłem roztrzęsiony. A teoretycznie w mieście jest bezpieczniej niż na trasie! Dobrze, że jechałem wolno, bo nie byłoby co zbierać
- napisał Maciej Dowbor na Instagramie.
Prezenter poprosił też fanów o radę, czy powinien zgłaszać zdarzenie na policję. Wielu internautów pisze w komentarzach, że oczywiście tak właśnie powinien zrobić, bo piraci drogowi nie powinni pozostawać bezkarni.
Dowbor kupuje wideorejestrator
Maciej Dowbor podziękował motocykliście, któremu udało się nagrać całe zdarzenie na swój wideorejestrator.
Zawsze byłem sceptyczny co do rejestratorów jazdy, ale po wczorajszej akcji mam zamiar sobie zainstalować kamerkę!! Choćby po to, żeby później nie było wątpliwości co i jak!
#piratdrogowy #wypadek #dzwon #miazga #skandal
- pisze wzbudzony Dowbor przy filmiku. Nagranie zdarzenia znajdziecie poniżej. Trzeba przyznać, że Maciej naprawdę miał wiele szczęścia i tylko przytomności umysłu i refleksowi zawdzięcza zdrowie, a może i życie swoje i córki... Zobaczcie sami!