Kim Kardashian funkcjonuje w show-biznesie od wielu lat. Kiedy myśleliśmy, że pokazała już wszystko, ona zupełnie zaskoczyła swoich fanów. Kilka lat temu gwiazda zaangażowała się w politykę. A konkretnie - w reformę systemu sądownictwa. Gwiazda ma nawet na koncie sukcesy. Dzięki jej inicjatywie prezydent Donald Trump ułaskawił skazaną na dożywocie Alice Marie Johnson.
Żeby jeszcze skuteczniej pomagać, Kim Kardashian poszła na studia prawnicze. Na razie oblała egzamin, ale to nie ostudziło jej entuzjazmu.
Kim Kardashian opisała procedurę wymierzania kary śmierci.
Kim Kardashian chce ratować kolejnego skazańca
Między kolejnymi galami, weselem Paris Hilton i randkami z Pete Davidsonem Kim Kardashian znalazła chwilę, by zaangażować się w pomoc skazanemu na śmierć mężczyźnie.
Egzekucja 41-letniego Juliusa Jonesa jest zaplanowana na czwartek. To kara za postrzelenie ze skutkiem śmiertelnym biznesmena Paula Howella w 1999 roku podczas kradzieży samochodu. Jones powiedział, że został wrobiony przez współoskarżonego, który złożył zeznania przeciwko niemu, by móc wcześniej opuścić więzienie. Sprawa jest na tyle głośna, że w 2018 roku Viola Davis wyprodukowała dokument o zatytułowany Ostatnia obrona.
Ostatnią nadzieją mężczyzny jest Kim Kardashian. Gwiazda zwraca uwagę mediów na jego przypadek, publikując liczne posty na Twitterze.
To jest zimna machina kary śmierci w Ameryce. W ciągu nieco ponad dwóch tygodni niewinny człowiek może zostać skazany na śmierć. Serce mi pęka z powodu Juliusa i wielu innych, którzy ucierpieli z powodu tak tragicznego pomyłki sądowej.
- Chcę podzielić się z wami, jak wygląda proces egzekucji w Oklahomie. #JuliusJones jest na izolacji przed wykonaniem kary od ponad 2 tygodni. Przygotowując się do egzekucji 18 listopada, jest sam w celi więziennej, zaledwie kilka kroków od komnaty kata. Został przeszukany, prześwietlony oraz jest ściśle monitorowany przez personel, ponieważ każdy spożywany przez niego posiłek i każdy spożywany płyn jest zarejestrowany.
- O godzinie 21:00 dzień przed egzekucją Jones straci przywileje telefoniczne i otrzyma ostatni posiłek. Będzie kontrolowany co 15 minut przez ostatnie cztery godziny swojego życia, żeby zostać skazanym na śmierć.
Kim Kardashian napisała również, że Julius Jones „wyznaczył, kto otrzyma jego szczątki” i „mienie osobiste” po egzekucji, dodając, że zgodnie z prawem stanowym jego „narządy nie kwalifikują się do dawstwa”.
Dodała, że urzędnicy w Oklahomie są...
Tak nastawieni na zemstę, że dołożą wszelkich starań, aby zabić Juliusa – w tym przywrócić go do życia, jeśli przed egzekucją dojdzie do zatrzymania akcji serca.
Seria tweetów Kim Kardashian pojawiła się po tym, jak wiele osób zaangażowanych w uratowanie Jonesa udało się w poniedziałek do Kapitolu, aby porozmawiać z gubernatorem Oklahomy Kevinem Stittem. Wśród nich była mama skazańca - Madeline Davis-Jones. Jednak według amerykańskich mediów zastępcy republikańskiego gubernatora poinformowali, że nie będzie mógł się spotkać i zaproponowali wypełnienie formularza dla gości.
