Kierowca nocnego autobusu pobity w Międzylesiu

2006-11-21 11:18

Poobijana cała głowa, sina twarz, stłuczone żebra i obojczyk, a także szereg innych drobniejszych obrażeń. Warszawski kierowca Krzysztof Dudkiewicz długo będzie pamiętał swój ostatni kurs. W nocy z piątku na sobotę na pętli w Międzylesiu został dotkliwie pobity przez dwóch mężczyzn i do tej pory przebywa w szpialu.

Poobijana cała głowa, sina twarz, stłuczone żebra i obojczyk, a także szereg innych drobniejszych obrażeń. Warszawski kierowca Krzysztof Dudkiewicz długo będzie pamiętał swój ostatni kurs. W nocy z piątku na sobotę na pętli w Międzylesiu został dotkliwie pobity przez dwóch mężczyzn i do tej pory przebywa w szpialu. Bandyci zaatakowali najprawdopodobniej z chęci zysku. Przypadek pana Krzysztofa Dudkiewicza to jeden z najbardziej drastycznych napadów do jakich ostatnio doszło w miejskiej komunikacji. Ale nie jest to przypadek odosobniony. Jak mówią inni kierowcy - nie od dziś wiadomo, że noce kursy są bardzo niebezpieczne. Co na to władze stolicy? Kilka miesięcy temu sfinansowały zakup telefonów komórkowych dla kierowców, ale i te nie zawsze zdają egzamin, bo zamiast pomagać, kuszą złodziei. Teraz wiceprezydent Warszawy Wladysław Stasiak zapowiada zainstalowanie w autobusach monitoringu. Pierwsze kamery mają się pojawić we wrześniu - zarówno w autobusach linni nocnych jak i dziennych, gdzie problemem są kradzieże kieszonkowe.