Nowa płyta Kanyego Westa jest dziełem samego Boga! Tak przynajmniej twierdzi boski... Yeezus! ;)
Kendall Jenner, Selena Gomez i Gigi Hadid kuszą w Love Magazine!
Wokół nowej płyty Kanye Westa zrobiło się dużo szumu po dissach Kanyego i Wiz Khalify na Twitterze. Wszystko zaczęło się od zmiany tytułu albumu - Kanye pewnego dnia ogłosił, że jego nowy album zatytułowany będzie Waves, a nie Swish, jak podawał poprzednio.
Najwyraźniej zmiana tytułu płyty była dla Kanyego Westa objawieniem. ;) Podobnie, jak cały album. Raper przyznał bowiem w ostatnim wywiadzie, że materiał na płytę został natchniony przez samego Najwyższego! "Ja robię tylko 2% roboty. Resztą zajmuje się Bóg" - przyznał Kanye w ostatnim wywiadzie. Wygląda więc na to, że Waves powstaje w kolaboracji Boga i Yezzusa. ;)
Hm... Kanye West nie od dziś uważa się za proroka. ;) Wygląda na to, że jego kolejna płyta będzie darem z niebios.... ;)
No ale w sumie czego innego można było spodziewać się od rapera, któremu urodził się Święty syn! ;)

i

i