Jan Dąbrowski rozpływa się nad córką: "Patrzę na te oczy i myślę: 'Nie płacz, nie płacz'"

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski rodzicami zostali 14 stycznia 2020. Para powitała na świecie swoją córeczkę, Polę. Młodzi celebryci od początku nie ukrywają, że momentalnie oszaleli na punkcie noworodka. Z dnia na dzień ich miłość do dziecka jednak coraz bardziej rośnie!

Jan Dąbrowski zakochany w córeczce

Nie jest tajemnicą, że piosenkarka i youtuber już planują całkiem sporą rodzinę.

Na razie jednak Janek i Sylwia cieszą się swoją jedyną córeczką.

Dąbrowski gościł we wtorek na gali Bestsellery Empiku 2020, gdzie opowiedział co nieco o swoim ojcostwie.

Jest wspaniale. Jestem bardzo szczęśliwy, troszeczkę rzeczywiście zmęczony, bo trzeba troszeczkęę w nocy pochodzić, pousypiać dziecko. Ale mimo wszystko jestem bardzo szczęśliwy, bo ten widok, jak ma otwarte oczka [sprawia, że człowiek] zapomina o całym smutku, zapomina o całym stresie, o całym zmęczeniu.

- powiedział Dąbrowski w rozmowie z serwisem Plotek.pl. Youtuber dodał, że już od dnia porodu na widok córki ogarnia go ogromne wzruszenie, które trudno mu opanować.

Jak się spogląda w takie piękne małe oczy, to się człowiek zakochuje. To jest moje oczko w głowie i z ręką na sercu - na porodówce płakałem. Potem, jak wróciłem z porodówki, znowu płakałem. Teraz co jakiś czas mam tak, że patrzę na te oczy i myślę sobie: "No nie, nie płacz tylko, nie płacz". A jest coś takiego w człowieku, że jak się mówi "nie płacz", to wtedy łzy same napływają do oczu. To jest coś cudownego i nie do opisania.

- zdradził z kolei portalowi Pudelek.pl.