Grzechy młodości

2006-11-21 11:18

Phil Collins często czuł się winny z powodu swoich szalonych rockandrollowych wybryków, ponieważ żal mu było pracowników hotelu, którzy potem musieli po nim sprzątać.

Phil Collins często czuł się winny z powodu swoich szalonych rockandrollowych wybryków, ponieważ żal mu było pracowników hotelu, którzy potem musieli po nim sprzątać.
Muzyk przyznaje, że rzadko pozwalał sobie na demolowanie hotelowego pokoju, ponieważ uważał, że podczas tras koncertowych powinien dzielić się z ludźmi swoją muzyką, a nie komplikować im życie.
Czasami płataliśmy różne figle, na przykład przyklejaliśmy superklejem klawisz głośności w pilocie do telewizora, ale potem zawsze było mi żal pokojówek. Dla mnie istota showbiznesu zawsze była muzyka i rozkoszowanie się nią.