Ewa Bem po raz pierwszy przemówiła po pogrzebie męża. Pod postem fala komentarzy

Pierwsze słowa Ewy Bem po stracie męża

Po uroczystości pogrzebowej Ewa Bem postanowiła podzielić się swoimi uczuciami w mediach społecznościowych. W poruszającym wpisie podziękowała wszystkim, którzy towarzyszyli jej w ostatnim pożegnaniu męża:

27 stycznia odbył się pogrzeb mojego Najdroższego Męża Ryszarda Dindi Sibilskiego. Piękna Uroczystość z mnóstwem Gości, w unoszącym nas wszystkich nastroju smutku, ale też miłości i podziwu dla Zmarłego. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas swoją obecnością

- napisała artystka.

Te słowa szybko odbiły się szerokim echem, a pod postem pojawiła się lawina komentarzy. Fani, znajomi i osoby, które od lat śledzą karierę artystki, nie kryli wzruszenia i starali się dodać jej otuchy.

Fala wsparcia w komentarzach

Pod wpisem artystki internauci masowo zostawiali słowa wsparcia. Nie brakowało głębokich kondolencji i wyrazów współczucia:

Pani Ewo, moje najszczersze kondolencje. Jestem pewna, że Pani mąż czuwa nad Panią każdego dnia

Przytulam Panią do serca w tym trudnym czasie. Wiem, że taka miłość trwa wiecznie

Pani Ewo, proszę być dumna, że spotkała Panią tak piękna miłość. Szacunek i oddanie do końca – to największy dar