Ed Sheeran

i

Autor: Pacific Press/Sipa USA/East News

Ed Sheeran wsparł szpital, który opiekował się jego babcią. Ile przekazał?

2020-11-23 14:00

To nie pierwszy raz, kiedy fani zachwycają się Edem Sheeranem. W sumie trudno go nie lubić. To niezwykle uzdolniony, sympatyczny artysta. A jakby tego było mało, jest przy tym niezwykle skromny! Sheeran dzięki swojej karierze zgromadził naprawdę spory majątek. Piosenkarz wie jednak, że na świecie są osoby, które mają nieco inną sytuację materialną od niego, dlatego chętnie dzieli się tym, co ma!

To, że Ed Sheeran jest dobrze sytuowany wiedzą wszyscy, którzy choć trochę interesują się jego życiem. Piosenkarz zgromadził naprawdę spory majątek, który pozwolił mu na zakup dużej ilości domów bez pomocy banku i oferowanych przez nie kredytów. Mimo wielkiego majątku jakim dysponuje Sheeran jest zaskakująco skromny. Wielu fanów urzeka też tym, że nie gwiazdorzy a wręcz przeciwnie – niesie pomoc najbardziej potrzebującym!

Jak już wcześniej informowaliśmy Was, Ed niedawno wsparł szkołę do której sam chodził a teraz postanowił pomóc szpitalowi, który opiekował się jego babcią. Według zagranicznych serwisów Ed Sheeran przekazał 10 000 funtów na rzecz szpitala, który zajmował się jego zmarłą już babcią. Przekazane pieniądze prawdopodobnie zostały wykorzystane na zakup instrumentów muzycznych, które pomagają pacjentom w szybszym powrocie do zdrowia.

ESKA XD EXTRA

 – mówił Ed.

Piękny gest, babcia z pewnością byłaby dumna z Eda!

Sonda
Czy Ed Sheeran zasługuje na takie zarobki?

ED SHEERAN I JEGO RODZINA ZŻYLI SIĘ Z PERSONELEM SZPITALA

Przekazana kwota została przelana z konta fundacji The Framlingham Foundation Trust, założonej przez brytyjskiego wokalistę. Szpital który otrzymał finansowe wsparcie od gwiazdy wcześniej zajmował się babcią Eda. Przez to on i cała rodzina zżyli się z personelem medycznym placówki.

Miałem szczęście, że nie byłem w trasie podczas ostatnich miesięcy życia mojej babcia. Mieszkałem tu na miejscu, mogłem ją odwiedzać co kilka dni. Ja i moja rodzina bardzo się zaprzyjaźniliśmy z pielęgniarkami, które tam pracowały. Moja mama nadal jest z nimi w kontakcie. Widuję je od czasu do czasu, kiedy jestem w okolicy. To jak spotkanie starych przyjaciół.