Dom z papieru to prawdziwy fenomen Netflixa. Serial wyprodukowany przez hiszpańską telewizję w 2017 roku wydawał się początkowo całkowitą klapą - po negatywnych recenzjach oglądalność z odcinka na odcinek spadała, a twórcy byli przekonani, że La Casa De Papel zniknie z telewizji po dwóch sezonach. Gdy jednak serial wykupił Netflix i bez szczególnej promocji dołączył do swojej oferty, na świecie wybuchło prawdziwe szaleństwo na punkcie Profesora i jego ekipy.
Polecany artykuł:
Serial zaczął bić rekordy popularności, więc Netflix poszedł za ciosem i rozpoczął prace nad kolejnymi sezonami. Już jesienią na platformę trafi Dom z papieru 5, który może być ostatnim sezonem produkcji. By zbudować dodatkowe napięcie, Netflix podzielił premierę na dwie części - połowę odcinków zobaczymy już we wrześniu, a drugą połowę w grudniu.
3. Serial miał początkowo nazywać się Los Desahuciados, czyli Eksmitowani.
Dom z papieru - ciekawostki
Fani odliczają więc tygodnie do daty premiery 5. sezonu Domu z papieru. By umilić czekanie, przygotowaliśmy dla Was zestawienie najciekawszych faktów o La Casa De Papel, które rzucają na produkcję nowe światło. Sprawdźcie!
1. Dom z papieru to najpopularniejszy serial na Netflixie, którego nie nakręcono w języku angielskim.
2. Scenariusz powstaje na bieżąco wraz z kręceniem kolejnych odcinków - twórcy twierdzą, że dzięki temu lepiej wiedzą, w jakim kierunku powinna zmierzać historia.
4. Według pierwszych scenariuszy wszyscy bohaterowie mieli cierpieć na śmiertelną chorobę, która tłumaczyłaby ich chęć do wzięcia udziału w napadzie. Ostatecznie śmiertelnie chory pozostał tylko Berlin.
4. Początkowo narratorem Domu z papieru miał być sam Profesor. Ostatecznie wybrano Tokio, by nieco zmiękczyć męską perspektywę całej historii.
5. Śmiech Denvera pojawił się w scenariuszu jeszcze zanim rolę otrzymał Jaime Lorente. Jego interpretacja scenarzystów najbardziej przypadła twórcom do gustu.
6. Inspiracją dla wyglądu Tokio była Mathilda z Leona Zawodowca, grana przez Natalie Portman.
7. Postać Nairobi została napisana specjalnie dla Alby Flores. Aktorka pracowała z twórcą La Casa De Papel przy innym projekcie, gdy uznał on, że należy jej się rola w serialu.
8. Alvaro Morte przez dwa miesiące przekonywał twórców, że należy mu się rola Profesora. W tym czasie wziął udział w pięciu castingach.