Dogadała się z carycą

2010-05-13 15:55

Recital nie jest zagrożony!

We wtorek donosiliśmy, że koncert Edyty Górniak podczas Festiwalu Top Trendy stoi pod znakiem zapytania. Maja Sablewska zdradziła, że do czasu, aż Polsat nie podpisze kluczowej umowy, nie będzie mowy o występie! Super Express zdradza, że do konfliktu przyczyniły się także odmienne wizje występu gwiazdy. - Nina Terentiew miała swoją listę utworów na 20-lecie pracy twórczej Górniak. (...) Telewizja chciała mieć show, gdzie wszystko błyszczy, iskrzy i wybucha. Edyta zaś chciała, by uwaga widzów skupiona była przede wszystkim na jubilatce, czyli na niej samej. Polsat optował za tancerzami i zaproszonymi gośćmi na scenie, piosenkarka natomiast za filmikami z kulis jej 20-letniej kariery. Poróżniono się nawet co do aranżacji przebojów. - wyjaśnia gazeta. Topór wojenny został jednak zakopany, a dwie strony wynegocjowały zadowalające dla siebie warunki. Jesteśmy pewni, że Edyta płakała ze szczęścia.