Na początku maja Doda trafiła do szpitala. Kontuzja kręgosłupa wymagała interwencji chirurgicznej. Lekarze sugerowali gwieździe wymianę szpilek na balerinki i zrobienie przerwy w karierze. Ani o jednym ani o drugim Rabczewska nie chce słyszeć. W wywiadzie dla Wp.pl przyznaje, że zdaje sobie sprawę z powagi problemu. - Tak to już jest, że ludzie jak ciężko chorują - ja też jestem ciężko chora, kilka razy w roku przybita do łóżka oglądam tylko i wyłącznie sufit - w związku z tym potrójnie zdaję sobie sprawę z tego cierpienia, które towarzyszy człowiekowi, no to jak tylko staję na nogi , to robię wszystko, aby tego cierpienia było jak najmniej. (...) Nie będzie dobrze, choroba jest i nie zniknie, ale robię wszystko, aby ona nie szła po prostu w złym kierunku. - wyznała piosenkarka. Na pytanie dziennikarki, czy obcasy jej w tym nie przeszkadzają odparła - No wiesz co, no przeszkadzają, ale w życiu codziennym chodzę w płaskim obuwiu, natomiast na scenie oraz w jakichś takich sytuacjach jak ta, najlepiej czuję się na szpilce. Kiedy ta pani ma życie prywatne!? Według nas każdy jej dzień to wielkie show...
(mon)
Doda:Jestem chora. Nie będzie dobrze
2010-06-15
15:32
Kręgosłup znowu daje o sobie znać.