Doda i Justyna Steczkowska wybrały się na koncert Jennifer Lopez. Jasno go oceniły!

2025-07-26 15:07

Po latach fani Jennifer Lopez doczekali się jej koncertu w Polsce. Gwiazda zagrała 25 lipca 2025 roku na PGE Narodowym, przyciągając na stadion ponad 70 tysięcy widzów. W tłumie znalazły się też znane osoby ze świata polskiego show businessu, a wśród nich - m.in. Doda i Justyna Steczkowska. Wokalistki wyraziły swoje zdanie w Internecie. Podobało im się?

Doda i Justyna Steczkowska wybrały się na koncert Jennifer Lopez. Jasno go oceniły!

i

Autor: AKPA / Szymon Starnawski/ AKPA

Spis treści

  1. Tak wyglądał koncert Jennifer Lopez
  2. Doda po koncercie: "bardzo na plus"
  3. Justyna Steczkowska zawiedziona playbackiem

25 lipca koncert Jennifer Lopez w Warszawie przyciągnął tłumy. Według szacunków, liczba uczestników przekroczyła 70 tysięcy, o czym chętnie pisze zagraniczna prasa, która krytykowała piosenkarkę po słabych wynikach sprzedaży biletów w USA. Na widowni nie zabrakło także polskich gwiazd bawiących się do wielkich hitów Amerykanki. Koncert oceniły m.in. Doda i Justyna Steczkowska.

Mandaryna i Ewa Farna na scenie Sun Festival!

Tak wyglądał koncert Jennifer Lopez

Gwiazda w ramach trasy "Up all night" pojawiła się w Warszawie, gdzie rozgrzała publikę do czerwoności nie tylko największymi hitami sprzed lat, ale także nowszymi propozycjami. Koncert podzielił widzów na miejscu, jak i internautów, jednak 56-latce nie można odmówić świetnej kondycji czy umiejętności tanecznych. J.Lo zaliczyła też małą wpadkę sceniczną, z której łatwo wybrnęła. Z pewnością zapewniła fanom niezapomniane wrażenia, nawet jeśli część elementów show nie do końca im odpowiadała. Szczegóły znajdziecie w naszej relacji z koncertu.

Doda po koncercie: "bardzo na plus"

Na PGE Narodowym nie brakowało bawiących się celebrytów. W tłumie pojawiły się m.in. Ewa Wachowicz, Maja Hyży czy Lara Gessler. Wizytę na show Jennifer Lopez zrelacjonowała też swoim fanom Doda. Początkowo, piosenkarka negatywnie oceniła wygląd sceny na stadionie. Stwierdziła, że jest "bez szału", ale dała wydarzeniu szansę. Ostatecznie, podzieliła się pozytywnymi refleksjami, zwracając też uwagę na znakomitą formę piosenkarki w wieku 56 lat. Zauważyła też... że ta miała stylizację łudząco podobną do jej stroju "sprzed 10 lat".

"Ma prawie 60 lat, a wygląda lepiej niż większość 20- i 30-latek. Ma sześciopak, rewelacyjnie tańczy, świetnie wygląda i ma niesamowity kontakt z publicznością. [...] Nie interesuje mnie, że w połowie śpiewa z playbacku. Tańczy świetnie. Wygląda rewelacyjnie, ma świetny kontakt z publicznością, ogólnie bardzo na plus” - oceniła.

"Koncert zatrzymał się na latach 2000. Oczywiście podpie****ła mi jedną stylizację sprzed 10 lat, ale ogólnie bardzo na plus" - dodała.

Justyna Steczkowska zawiedziona playbackiem

Nieco inne podejście do śpiewania nie na żywo, a z playbacku, ma Justyna Steczkowska. Reprezentantka Polski na tegorocznej Eurowizji wybrała się na trybuny wspólnie z synem Leonem Myszkowskim i jego dziewczyną, Ksenią. Wokalistka wrzuciła kilka relacji z koncertu J.Lo na swojego Instagrama i dość szybko podzieliła się swoim rozczarowaniem. Choć doceniła taniec i całokształt show, nie spodobał jej się playback, co podsumowała smutnym emotikonem. Potem jednak dodała zadowolona kolejny fragment, na którym Amerykanka śpiewała na żywo.

"Ładna kobieta, świetnie tańczy, show, ale... jak do tej pory cały czas leci playback" - napisała.

Co więcej, podobnie jak Doda - Steczkowska dostrzegła podobieństwo stylizacji! Dostrzegła, że Lopez miała na sobie taką samą kurtkę, jak ona podczas wiosennej sesji zdjęciowej. Zgadzacie się z tym spostrzeżeniem?

Zobacz też: Justyna Steczkowska chce być babcią? Tak zakłopotała syna w programie na żywo