Britney Spears do matki: "Pie**ol się”. To nie ojca obwinia o kuratelę!

2021-11-04 10:06

W sprawie Britney Spears wielokrotnie przedstawiono w złym świetle ojca artystki Jamiego Spearsa, bo w końcu to on sprawował pieczę nad córką i ograniczał nawet w prywatnych kwestiach. Ale czy tylko on jest tutaj winny? Okazuje się, że nie.

Życie Britney Spears przez 13 lat przypominało koszmar. Kuratela, z jaką musiała mierzyć się piosenkarka, była istnym piekłem. Jak wynika z zeznań gwiazdy, ojciec piosenkarki kontrolował dosłownie wszystko. Nawet jej życie prywatne. Podobno Britney nie mogła nawet zadecydować o posiadaniu kolejnego potomstwa.

Na Instagramie, czyli tam, gdzie gwiazda często dzieli się z internautami szczegółami ze swojego życia, w jednym z postów zdradziła, że to nie ojciec wpadł na pomysł rozpoczęcia względem niej kurateli a… jej mama!

Gorąca 20 Radia ESKA – notowanie 29.10.2021

Pssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss (mój tata) rozpoczął konserwatorium 13 lat temu… ale ludzie nie wiedzą, że moja mama jest tą, która dała mu pomysł!!!! nigdy nie odzyskam tych lat…. Potajemnie zrujnowała mi życie. Weź więc całą swoją postawę „Nie mam pojęcia, co się dzieje” i idź, pie**ol się!!!!

Wiesz dokładnie, co zrobiłaś… mój tata nie jest na tyle mądry, by pomyśleć o kurateli. Ale dzisiaj uśmiechnę się, wiedząc, że mam przed sobą nowe życie!!!!

- pisała Britney w poście, który szybko z sieci zniknął…

Lynne Spears rozwiodła się z ojcem Britney Jamie Spearsem w 2002 roku.

Sonda
Kibicujesz Britney Spears w sprawie jej kurateli?

Zobacz też: Narzeczony Britney Spears jest mega hot! Tak kusi Sam Asghari